Od października 2020 roku nie było w Zaborowie sołtysa. Miało to związek z rezygnacją z funkcji dotychczasowego "szefa" wsi.
Jeszcze w zeszłym roku, ze względu na unieważnienie przez sąd, m.in. statutu sołectwa Zaborowo, przeprowadzenie wyborów na sołtysa było niemożliwe. Konieczne było uchwalenie nowego dokumentu. Sytuacja zmieniła się w tym roku.
Nie mogliśmy, w oparciu o stary, zakwestionowany statut, dokonać wyboru sołtysa Zaborowa. Czekaliśmy na decyzję rady gminy, a także weryfikację nadzoru prawnego wojewody. Teraz sprawa jest już klarowna. Statuty się uprawomocniły, w związku z czym planujemy przeprowadzenie wyborów uzupełniających sołtysa - mówi Romuald Krzyżosiak, burmistrz Jutrosina.
A czy jest chętny na tę funkcję? Burmistrz Jutrosina Romuald Krzyżosiak mówi, że kilkukrotnie rozmawiał z mieszkańcami i - jak to określił - sytuacja jest dynamiczna.
Są osoby, które się wahają. Obecnie, w sprawach funduszu sołeckiego, czy innych, istotnych dla społeczeństwa spraw rozmawiam z przedstawicielami rady sołeckiej. W moim przekonaniu, są osoby, które mogłyby kandydować na sołtysa Zaborowa, ale to one muszą o tym zdecydować i tego chcieć. Mieszkańcy mają trochę czasu na przemyślenie tematu. Liczę na ich rozsądek i odpowiedzialność. Myślę, że sołtys zostanie wybrany. Nie zakładam innego scenariusza - podsumowuje burmistrz.