Jutrosin. Rodzic ze skargą u kuratora

Na dyrektora Szkoły Podstawowej w Dubinie poskarżył się do kuratorium oświaty ojciec jednego z uczniów placówki.  \r\nMężczyzna uważa, że jego dziecku w szkole dzieje się krzywda. Jego zdaniem, po dwóch latach uczęszczania do dubińskiej podstawówki, 9-letni chłopiec stał się zamknięty, opuścił się w nauce. Miało nawet dojść do sytuacji, że nie chciał chodzić do szkoły. Uważa, że to, m. in. przez podejście wychowawczyni do Miłosza. W skardze skierowanej do kuratorium oświaty Stanisław Ciepluch wytyka, m.in. brak odpowiedniej liczby godzin zajęć kompensacyjno-korekcyjnych dla syna, kiepską komunikację między szkołą a rodzicami, brak nadzoru dyrektora nad nauczycielami, a także niedostateczne zapewnienie chłopcu bezpieczeństwa w placówce. (HD)

Co konkretnie ma na myśli ojciec 9-latka? Jak zareagował na sytuację w szkole burmistrz Zbigniew Koszarek? Jakie stanowisko przyjęło kuratorium oświaty? Co na to dyrektor szkoły i wychowawczyni 9-latka? Szczegóły w \"Życiu Rawicza\".