Wniosek złożony przez gminę Miejska Górka znalazł się na liście do dofinansowania, ale został z niej wycofany. Dlaczego?
O planowanych inwestycjach wokół wiatraka w Karolinkach pisaliśmy kilka miesięcy temu. - Wiadomo, że kiedyś powstawała tam mąka i tego wątku chcemy się trzymać. (…) Można by tam wypiekać chleb, robić grilla, czy spotkania - mówił w kwietniu burmistrz Karol Skrzypczak. Koncepcja zagospodarowania tego terenu - przedstawiona wówczas przez włodarza Miejskiej Górki - zakładała, że wokół zabytkowego obiektu, za kilka lat, miałby powstać skansen rolniczy z maszynami.
Choć projekt „Karolinki - wieś z tradycjami. Budowa pieca chlebowego, drewnianej altany i ogrodzenia na terenie przy wiatraku”, złożony przez gminę, został pozytywnie zweryfikowany, to dofinansowania na ten cel samorząd nie dostanie. W uzasadnieniu decyzji Zarządu Województwa Wielkopolskiego czytamy, że „projekt został wycofany z uwagi na brak zabezpieczenia wkładu własnego w budżecie”. - Tutaj sobie po prostu odpuściliśmy - przyznaje Karol Skrzypczak, zapytany o to, dlaczego gmina nie dopełniła formalności. - Wezwano nas do uzupełnienia dokumentów. Musielibyśmy pilnie zwoływać sesję, żeby to zadanie wprowadzić do budżetu. Mieliśmy dwa dni na reakcję. Nie chciałem robić zamieszania dla jednego projektu - dopowiada. (kp)