Klub Seniora w Bojanowie działa od marca minionego roku. Znajduje się w tym samym zmodernizowanym budynku co przedszkole i żłobek. Dla najstarszych mieszkańców zaadaptowano najniższą kondygnację obiektu.
Pobyt w Klubie jest nieodpłatny. Seniorzy mają do dyspozycji odnowione wnętrza - m.in. pracownię wielofunkcyjną z aneksem kuchennym, wyposażoną w stoły i krzesła oraz niezbędne sprzęty, urządzenia i naczynia do przygotowywania i spożywania posiłków, pokój spotkań - stanowiący pomieszczenie ogólnodostępne, z kanapami i fotelami oraz sprzętem RTV i pianinem, pokój wyciszeń, który wyposażony został w fotele, kanapy, stoliki oraz fotel do masażu. Dodatkowo Klub Seniora posiada pracownię komputerową z laptopami i urządzeniem wielofunkcyjnym.
Czy bojanowski klub seniora to niewypał?
Dotąd, wydawało się, że bojanowscy seniorzy są zadowoleni z miejsca, które powstało z myślą o nich. Jednak kilka dni temu do redakcji wpłynęła informacja od anonimowego nadawcy, ktory twierdzi, że oferta jest słaba, a klub jest niewypałem.
- Zapraszam 5 sierpnia do Bojanowa do Klubu Seniora zobaczyć jak to seniorzy sprzątają swój własny klub. W miesięcznej rozpisce planów jest zapis, że jutro odbywa się gruntowne sprzątanie klubu. Karygodne !!! Żeby seniorzy sami musieli posprzątać miejsce, które zostało dla nich stworzone. Zresztą, cały ten klub to jeden wielki niewypał. Siedzą całe wakacje w piwnicy, nic konkretnego, się tam nie dzieje. Większość zajęć to tzw zajęcia własne, czyli grają w karty, klocki i tym podobne. Raz w tygodniu odbywające się zajęcia gimnastyki przeznaczone dla osób wybranych, które to są od samego poczatku a pozostali to co? W okresie przynajmniej letnim, kiedy to większość zajęć odbywać sie powinna na świeżym powietrzu takowych zajęć powinno być więcej i dla wszystkich. Powstał klub, ale tak na prawdę nie dba się tam o potrzeby seniorów. W ciągu ostatniego roku odbyły sie może 2 wycieczki a tak małomiasteczkowi seniorzy siedzą w Bojanowie i jak sami gdzieś nie pojadą to klub im nie zapewni atrakcji. A przecież tyle ciekawych rzeczy dzieje się w okolicy. Wcale nie trzeba daleko wyjeżdżać. Na dodatek to jutrzejsze sprzątanie postawiło kreskę na tym miejscu... Karygodne!!!! - czytamy w otrzymanej korespondencji.
Nie ma nudy, nikt nie narzeka na zajęcia w klubie
O wyjaśnienie tej kwestii poprosiliśmy Ośrodek Pomocy Społecznej w Bojanowie, pod który klub podlega. Anna Karpińska, zastępca kierownika OPS-u, zapewniła, że od początku działalności, aż do teraz nie wpłynęła żadna skarga od uczestników klubu dotycząca jego funkcjonowania.
- Klub Seniora w Bojanowie działa od marca 2024 r. i cieszy się dużym zainteresowaniem. Obecnie liczy około 45 uczestników, którzy pojawiają się w nim rotacyjnie. Są osoby, które przychodzą codziennie oraz osoby, które przychodzą na zajęcia, które je interesują. A zajęć nie brakuje. Raz w tygodniu odbywają się zajęcia ruchowe i zajęcia artystyczne, (zajęcia ruchowe odbywają się na sali gimnastycznej, oraz w terenie, w zależności od chęci uczestników), dwa razy w tygodniu zajęcia taneczne i zajęcia z j. angielskiego, a raz w miesiącu zajęcia z malarstwa, zajęcia wokalne, zajęcia z dietetykiem, spotkania z psychologiem (indywidualne, bądź grupowe, w zależności od potrzeb uczestników) - wylicza Anna Karpińska.
Dodaje, że wszystkie zajęcia są dla seniorów nieodpłatne. I nie ma najmniejszego problemu z uczestnictwem w zajęciach, gdyż zawsze jest miejsce dla chętnych osób.
- Oferta zajęć jest szeroka i na pewno jest w czym wybierać. Dodatkowo staramy się organizować przeróżne prelekcje, w związku z czym zapraszamy gości. W tym roku odwiedzili nas: Anna Filipowiak-Dunkiewicz z prelekcją na temat: „ Co kryją Twoje piersi” oraz „Mały kleszcz duży problem”, Beata Wojciechowska z prelekcją na temat „ Profilaktyka upadku, gdzie możemy się starać o potrzebny sprzęt” opowiedziała również o systemie opieki nad osobami starszymi, Piotr Pokrywka opowiedział seniorom o Normobarii jej zaletach oraz funkcjonowaniu, Izabela Olińska wraz z Anną Filipowiak-Dunkiewicz z prelekcją „Zdrowy konsument, wybieraj bezpieczną żywność”. Oczywiście staramy się również organizować czas poza klubem. W tym roku seniorzy byli na bowlingu, w Lesznie na kinowym przedstawieniu "Andre Rieu „Niech ten sen ciągle trwa", na spektaklu „Damulka” zorganizowanym wspólnie z Biblioteką w Bojanowie, na wycieczce we Wrocławiu. Organizowany był również rajd rowerowy, który swoje zakończenie miał w Tarchalinie gdzie na seniorów czekał ciepły posiłek, można tam również było zobaczyć, jak i uczestniczyć, w pokazie strażaków na temat udzielania pierwszej pomocy. Na zakończenie wydarzenia chętni seniorzy mogli zagrać w grę plenerową molkky - relacjonuje.
Wyjaśnia również, że w ramach sprzątania do placówki dwa razy w tygodniu przychodzi pani, która ściera kurz, zamiata i myje podłogi oraz sprząta łazienki.
- W tym roku pierwszy raz od czasu funkcjonowania klubu zorganizowane zostało gruntowne sprzątanie, które w miesięcznym grafiku zostało wpisane na 5 sierpnia. Mogły przyjść osoby chętne i zainteresowane pomocą. Klub to miejsce codziennych spotkań seniorów, dobrze się tam czują i chętnie korzystają z tego miejsca. Przeprowadzenie takiej inicjatywy pokazało, że seniorzy chcą dbać o miejsce stworzone dla nich i chcą się w nim dobrze czuć, o czym też świadczyła frekwencja w dniu sprzątania. Oczywiście klub zapewnił wszystkie środki czystości potrzebne przy pracach. Dzień sprzątania okazał się świetną okazją do integracji przy muzyce, był też doskonałą formą terapii - zapewnia Anna Karpińska.
Przy okazji zaprasza wszystkich zainteresowanych do klubu - codziennie od poniedziałku do piątku w godz. 10.00-14.00.
