Do zdarzenia doszło w minionym tygodniu. Kobieta wracała do domu swoim rowerem. Nagle, zauważyła inny.
Rawiczanka, kradnąc rower, skłamała obsługę pobliskiego sklepu, że jednoślad jest jej własnością. Poprosiła o pomoc w zerwaniu zabezpieczenia - relacjonuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy KPP Rawicz.
Po pewnym czasie, na miejsce udał się właściciel jednośladu. Nie znalazł swojego rowera i zgłosił kradzież. Funkcjonariusze przejrzeli monitoring wspomnianego wyżej sklepu. Kamera nagrała złodziejkę. Rawiccy kryminalni szybko wpadli na jej trop.
Sprawczyni to 33-letnia mieszkanka Rawicza. Po tym, jak została namierzona przez rawickich funkcjonariuszy, przyznała, że zmyśliła historię, że rower który ukradła należy do niej, ale zgubiła kluczyk do jego zabezpieczenia. O pomoc poprosiła pracownika sklepu. Mężczyzna - działając w dobrej wierze, a chcąc nieść pomoc - nieświadomie ułatwił jej kradzież - zauważa asp. sztab. Beata Jarczewska.
Kobieta przyznała policjantom, że nie planowała kradzieży.
Przy ulicy Sarnowskiej zauważyła swoją zdobycz i zachciała ją mieć. Swój rower pozostawiła w ustronnym miejscu, a tamten - po chwili starań - zabrała ze sobą. Po stary wróciła później - podsumowuje policjantka.
Jednoślad o wartości 900 zł wrócił do rąk pokrzywdzonego rawiczanina.