Diagnoza była dla rodziców Łukasza wstrząsem - ich syn cierpi na ostrą białaczkę limfoblastyczną. Teraz pozostaje im tylko liczyć na dobroduszność ludzi, bo specjalistyczna kuracja, będąca szansą na wyleczenie siedmioletniego Łukasza, kosztuje krocie.
Wszystko zaczęło się w grudniu 2014 roku.
- Łukaszek w wieku czterech lat złapał wirusa od siostry. Po trzech dniach córka wyzdrowiała, Łukasz niestety, nie - zaczyna Joanna Gradowska, pochodząca z Krotoszyna mama Łukasza.
Wysoka gorączka utrzymywała się u chłopca przez trzy tygodnie. W tym czasie rodzice byli cztery razy u lekarzy.
Jak można pomóc? Szczegóły sprawy na: krotoszynska.pl