Około 1.00 w nocy straż pożarna w Rawiczu otrzymała zgłoszenie pożaru w Masłowie. Palił się garaż, pojawiła sie informacja, że ogień pojawił się podczas ładowania akumulatora samochodu elektrycznego. Takie pożary mogą być bardzo niebezpieczne, znane są przypadki, gdy doszło nawet do wybuchu akumulatora. Na miejsce wysłano dwa zastępy strażaków zawodowych z Rawicza oraz OSP z Sarnowy i Izbic. Po przyjeżdzie na miejsce okazało się, że palił się garaż, a w nim... dziecięce autko zasilane akumulatorem.
Właściciel garażu próbował sam ugasić ogień, jednak nieskutecznie. Strażacy, pracując w sprzęcie ochrony dróg oddechowych ugasili pożar i usunęli z niego tlące się przedmioty.
- Spaleniu uległo pokrycie dachu, cztery płyty obornickie, nadpalona została instalacja kotła na paliwo stałe, wyposażenie garażu oraz dziecięcy samochodzik - mówi mł. bryg. Krzysztof Skrzypczak, zastępca Komendanta Powiatowego PSP w Rawiczu.
Straty wyceniono wstępnie na ok. 15 tys. zł. Według starżaków, prawdopodobna przyczyna pożaru to zwarcie instalacji elektrycznej podczas ładowania akumulatora w autku-zabawce.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.