Od ponad tygodnia kierowcy korzystają z blisko 10-kilometrowego nowego odcinka drogi krajowej nr 36 między Załęczem a Sarnową. - Jest lepiej, zdecydowanie lepiej, potwierdzi to każdy mieszkaniec. Wszystko, co może, idzie już przez obwodnicę, szczególnie te ciężkie samochody, które całą dobę jeździły przez Załęcze. Jeszcze jak nam zrobią S5, to już na pewno odetchniemy, ale już widać zdecydowaną poprawę. Póki co nikt mi nie zgłaszał żadnych problemów z dojazdem do pól uprawnych, czy firm - mówi Elżbieta Brzezińska, sołtys Załęcza. (kac)
Więcej na ten temat przeczytasz we wtorkowym „Życiu Rawicza”