Na handel tytoniem bez akcyzy sąd ukarał 46-letniego rawiczanina, u którego znaleziono prawie 35 kg tego towaru. Mężczyzna był już wcześniej karany.
Pod koniec sierpnia policjanci z wydziału kryminalnego policji otrzymali informację, że mieszkaniec Rawicza sprzedał innemu mężczyźnie prawie pół kilograma tytoniu bez polskich znaków akcyzy.
Po ustaleniu i przesłuchaniu nabywcy nielegalnego tytoniu funkcjonariusze zatrzymali sprzedawcę - 46-letniego Rafała K. z Rawicza. Przeszukano też jego mieszkanie i pomieszczenia gospodarcze, z których korzystał. Znaleziono tam i zabezpieczono 34,2 kg tytoniu oraz wagę i woreczki strunowe.
Rafał K. przyznał się do działalności przestępczej. Jak wyjaśniał policjantom, nielegalny proceder zaczął na początku 2018 roku. Nawiązał kontakt z obywatelem Ukrainy, który przedstawił mu się jako Wasyl. Kupił od niego 2 worki tytoniu o łącznej wadze 40 kg, w cenie 42 zł za kilogram.
„Wiedziałem, że jest to nielegalne, więc bałem się, aby nikt się nie dowiedział. Tytoń schowałem w piwnicy. Potem dokupiłem wagę i woreczki” - zeznawał Rafał K.
Jak mówił, tytoń sprzedawał dając wcześniej próbki do spróbowania. Rafał K. wierdzi, że swoich nabywców nie pamięta.
Akt oskarżenia w związku z handlem nielegalnym tytoniem Rafał K. usłyszał 16 października, a wyrok zapadł 14 listopada.
Sąd uznał go winnym popełnienia przestępstwa skarbowego, jakim jest sprzedaż towaru bez akcyzy, ale ze względu na niską szkodliwość (brak wpływu z tytułu opłat podatkowych oszacowano na 27 tys. zł), został ukarany karą grzywny w wysokości 4 tys. 900 zł. Wyrok nie jest prawomocny.