Według autorów dokumentu, odcinek ten jest jednym z najbardziej zniszczonych fragmentów sieci dróg powiatowych. „Dodatkowym utrudnieniem jest niewystarczająca szerokość jezdni, która uniemożliwia bezpieczne mijanie się samochodów osobowych, ciężarowych i maszyn rolniczych. Manewr mijania wymusza konieczność zjechania pojazdów głęboko na pobocze drogi - poza utwardzoną nawierzchnię, co jest wyjątkowo niebezpieczne, ponieważ na prawie całym odcinku po obu stronach rosną drzewa” - czytamy w petycji.
Historia zabiegów o remont drogi, jak przypominają mieszkańcy, jest bardzo długa - co najmniej kilkunastoletnia.
Wiele lat temu przygotowano dokumentację projektową, a inwestycję wpisano do Strategii Rozwoju Powiatu Rawickiego 2016-2025. O modernizację traktu wielokrotnie upominał się były już dziś radny powiatowy Antoni Sędłak.
- Również byli sołtysi: śp. Lucjan Kuczyński i Elżbieta Głowacz wnioskowali wielokrotnie o realizację tego przedsięwzięcia. Również starostowie poprzednich kadencji obiecywali jej przebudowę. Odbywały się w tej sprawie spotkania i rozmowy, także z władzami Powiatu Milickiego - wylicza sołtys Białegokału, Mariola Kusztelak.
Mieszkańcy liczą na wsparcie również lokalnych samorządowców, m.in. radnych powiatowych: Szymona Węcłasia i Pawła Matysiaka.
- W szczególności oczekujemy pomocy ze strony Pawła Matysiaka, który od wielu lat reprezentuje nasz okręg w radzie powiatu, a obecnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego. Wielokrotnie na zebraniach i spotkaniach z mieszkańcami Białegokału deklarował podjęcie działań. Mamy nadzieję, że aktywnie przyłączy się do naszej inicjatywy - sugerują mieszkańcy.
Stanowisko mieszkańców już poparła Rada Gminy w Pakosławiu, która dołączyła swoje zdanie do petycji.
„Nie posiadając wielkich środków finansowych staramy się aktywnie wesprzeć Powiat Rawicki proponując różne formy pomocy. W przypadku drogi Sowy - Białykał również podejmiemy próby zabezpieczania środków, wniesienia udziału i wsparcia Powiatu Rawickiego. Na chwilę obecną trudno ocenić, w jak dużym zakresie pomoc miałaby zostać zaoferowana. Dobrym rozwiązaniem na dzień dzisiejszy jest w naszym przekonaniu przystąpienie do sporządzenia dokumentacji i uzyskiwania pozwoleń, które umożliwiają późniejsze ubieganie się o środki z dofinansowań unijnych lub krajowych” - czytamy w piśmie rady gminy.
Samorządowcy podkreślają, że gotowa koncepcja będzie także pomocna w rozmowach z przedstawicielami Lasów Państwowych i podmiotami prywatnymi.
„Biorąc pod uwagę specyfikę drogi, można przypuszczać, że uzyskiwanie pozwoleń, w szczególności decyzji środowiskowej, potrwa przynajmniej rok. Warto zatem już teraz przystąpić do sporządzenia projektu, przygotowania dokumentacji i uzyskiwania pozwoleń” - tłumaczą.
Jak informuje starosta Adam Sperzyński, petycja została skierowana do powiatowej Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. - Dopiero po jej rozpatrzeniu przez komisję, będzie można na nią odpowiedzieć. Mając na uwadze ważność drogi Białykał - Sowy, biegnącej do granicy naszego powiatu z Dolnym Śląskiem, ujęliśmy ją w Strategii Rozwoju Powiatu Rawickiego na lata 2020-2030 - zaznacza starosta.
Więcej na ten temat w Życiu Rawicza
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.