Sala została zamknięta na początku tego roku, po tym jak z wieży odpadł fragment gzymsu, uszkadzając dach i wybijając szybę w oknie. Przy użyciu specjalistycznego podnośnika, doraźnie zabezpieczono uszkodzone elementy wieży i wykonano niezbędne ekspertyzy. Te wskazały na zły stan techniczny wieży byłego kościoła, a także dachu. Jednak na remont gmina nie miała pieniędzy.
Rzeczywiście w tegorocznym budżecie nie zaplanowano specjalnych środków na remont sali - przyznał jakiś czas temu Romuald Krzyżosiak, burmistrz Jutrosina.
Wyjście awaryjne
Minęło już 10 miesięcy, a sala nadal jest zamknięta. Uczniowie do tej pory musieli korzystać z sali przy miejscowym zespole szkół albo tej w gminnym centrum kultury. Jak długo taki stan rzeczy się utrzyma? Nie wiadomo. Jak dotąd, władze gminy wyasygnowały 40 tys. zł, które przeznaczono na przygotowanie niezbędnej dokumentacji, w tym uwzględniającej wytyczne konserwatora zabytków - by móc postarać się o dofinansowanie modernizacji budynku.reklama
Dokumentacja o krok
Wiceburmistrz Jutrosina Marek Glura potwierdza, że gotowa dokumentacja jest złożona u wojewódzkiego konserwatora zabytków w Lesznie.
Projektant naniósł stosowne korekty i czekamy za opinią konserwatora - wyjaśnia wiceburmistrz.
Następnie będziemy występować o pozwolenie na budowę - precyzuje Marek Glura.
Włodarz tłumaczy, że szacunkowe koszty remontu obejmującego więżę zabytkowego kościoła wyniosły około 1,5 miliona zł. Jak przyznaje Marek Glura, jest już pomysł, skąd wziąć pieniądze na remont
Prawdopodobnie będziemy składać wniosek w drugim naborze na Polski Ład - dopowiada Marek Glura.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.