O nielegalnych reklamach i bólu głowy na sesji

Pakosławski radny Aleksander Naglik (na zdj. pierwszy z prawej) zwrócił uwagę na reklamy zawieszane na przydrożnych słupach i drzewach. - Mamy modę na oblepianie drzewek i słupów różnymi ogłoszeniami typu: sprzedam, kupię, oddam, zabiorę, że przecież głowa boli - stwierdził, dodając, że denerwuje to nie tylko jego, ale również mieszkańców, którzy prosili go o interwencję w tej sprawie. - Tak jest choćby naprzeciwko marketu Dino. Przecież są miejsca do tego wyznaczone, gdzie można to wieszać, a nie na drzewie koło mnie - dodał. Do tematu odniósł się zastępca wójta Łukasz Burkiewicz. Podkreślił, że samorząd przygotowuje projekt uchwały w sprawie utrzymania porządku i czystości na terenie gminy. Z kolei kierownik rewiru dzielnicowych Paweł Jernaś dodał, że policja nie zawsze może zareagować, ponieważ trudno złapać kogoś na „gorącym uczynku”. - Jeśli kogoś przyłapiemy, to ukarzemy mandatem i zobligujemy do usunięcia tej reklamy - zaznaczył Paweł Jernaś. (kp)