W minionym tygodniu mieszkaniec gminy Bojanowo - Dariusz Tuszyński - który od miesięcy głośno wyraża swoją opinię o działalności lokalnych władz samorządowych - poinformował redakcję, że jemu oraz jego bliskim zablokowano dostęp do profilu Gminy Bojanowo na portalu społecznościowym Facebook. W efekcie nie widzi on zamieszczanych tam informacji oraz nie może niczego komentować.
Czy to naruszenie wolności wypowiedzi?
Jak zaznaczał, w jego opini jest to niezgodne z prawem oraz stanowi naruszenie jego dóbr osobistych, bo profil nie jest prywatny, ale publiczny i dotyczy działalności samorządu, a nie sfery prywatnej. Tym samym narusza to wolność wypowiedzi i prawo do informacji publicznej.
- Jest to naruszenie praw obywatelskich i wolności słowa. Kneblowanie ust tym, którzy krytykują władze za jej niegospodarność - podkreślał Dariusz Tuszyński.
Dodatkowo, skierowane zostały pisma do burmistrza wzywające go do odblkowania dostępu do profilu. Wniosek o zajęcie się tą kwestią został skierowany także do działającej przy radzie miejskiej Komisji, Skarg, Wniosków i Petycji.
Jaka jest opinia burmistrza Macieja Dubiela?
Poprosiliśmy burmistrza gminy Bojanowo o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
Czy faktycznie zablokowano mieszkańcom gminy dostęp do publicznego profilu Gminy Bojanowo na Facebooku?
Od kilku miesięcy pan Tuszyński oraz dwie inne osoby, za pośrednictwem głównie mediów społecznościowych, pomawiają, kłamią i manipulują na temat mojej działalności jako Burmistrza Bojanowa, ale również w stosunku do radnych Rady Miejskiej, a ostatnio także wobec moich współpracowników z urzędu oraz jednostek podległych. Czynią tak na swoich profilach facebookowych zamieszczając teksty, filmy i komentarze często korzystając z publikacji jakie zamieszczamy na naszym gminnym facebooku, a także komentując bezpośrednio na naszym profilu. Cóż w takiej sytuacji może zrobić burmistrz?
Po pierwsze docierać jak najszerzej do mieszkańców z informacjami o działalności gminy, co staramy się w miarę naszych możliwości osobowych czynić.
Po drugie, w sytuacji publikacji stanowiących w naszym przekonaniu naruszenia prawa, korzystać z dostępnych instrumentów prawnych, co również czynimy.
Po trzecie wreszcie, skutecznie zadbać o interes gminy - proszę zauważyć, że niczym nie poparte, formułowane przez pana Tuszyńskiego oskarżenia o niegospodarność, czy nepotyzm godzą nie tylko w moje dobre imię, ale przede wszystkim w dobre imię i reputację gminy. Formułowane oskarżenia czytają przecież potencjalni inwestorzy, współpracujący z nami inni samorządowcy, ale również zwykli ludzie myślący np. o zamieszkaniu w naszej gminie.
Prawnie jest to możliwe?
Urząd jako administrator gminnego profilu facebookowego ma nie tylko prawo, ale i obowiązek dbać o treści, jakie na nim są zamieszczane i nie widzę absolutnie potrzeby, aby w świetle powyższego udostępniać panu Tuszyńskiemu przestrzeń do jego oskarżeń. Nie jest to w żadnym stopniu odbieranie komuś prawa do informacji publicznej, czy prawa do krytyki – ma przecież dostęp do Biuletynu Informacji Publicznej, może zadawać pytania w trybie dostępu do informacji publicznej, może wreszcie nadal publikować swoje kłamstwa na swoim profilu, manipulując opinią publiczną.
Na koniec pragnę uspokoić wszystkich mieszkańców - urząd działa sprawnie, obecnie realizujemy największy w historii gminy budżet inwestycyjny, w który zaangażowane są ponad 22 mln zł z czego ok 15 mln to środki zewnętrzne. We wrześniu oddamy do użytku od lat wyczekiwaną przez mieszkańców nową siedzibę przedszkola, w którym będzie się jeszcze mieścił klub dziecięcy (taki żłobek dla dzieci w wieku 1-3 lata) oraz klub seniora. Wspólnie z Powiatem Rawickim rozpoczynamy remont drogi powiatowej Bojanowo – Sowiny, czyli drogi która wg opinii wielu osób jest najgorszą w Powiecie Rawickim i winna być wyremontowana kilkadziesiąt lat temu. Za kwotę ok 8 milionów złotych poprawiamy gospodarkę wodno – ściekową, a 2 miliony złotych przeznaczamy na rewitalizację Gościejewic. Właśnie otrzymaliśmy kolejne kilkaset tysięcy dofinansowania na zadania przy zabytkach. Wiem, wiem niektórych może boleć, że to wszystko się nam udaje, więc próbują zakłamywać rzeczywistość, ale spokojnie, wybory dopiero na wiosnę, a do tego czasu niejedną inwestycję jeszcze zrealizujemy i oddamy do użytku.
