Jak poinformował Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Rawiczu w swoich mediach społecznościowych, zakażenie wirusem rzekomego pomoru drobiu (NDV) zostało stwierdzone na podstawie wyników badań laboratoryjnych. Próbki pobrano w gospodarstwie komercyjnym na fermie w gminie Miejska Górka, a ich wynik potwierdził Państwowy Instytut Weterynaryjny - Państwowy Instytut Badawczy w Puławach.
W obliczu zagrożenia, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Rawiczu ogłosił już termin rozpoczęcia akcji zwalczania:
- Dnia 15 grudnia 2025 rozpocznie się proces likwidacji ogniska - poinformował rawicki PIW.
Likwidacja ogniska, podobnie jak w przypadku ptasiej grypy, polega na uśmierceniu zwierząt znajdujących się w ognisku przez zagazowanie, a następnie poddaniu ich utylizacji - jest to jedyna metoda w walce z tą chorobą. W najbliższym czasie zostaną także wprowadzone administracyjne strefy ochronne.
- Wydane zostanie stosowne rozporządzenie, które ukarze się w Dzienniku Urzędowym Województwa Wielkopolskiego - podsumował PIW w Rawiczu.
Jak wynika z informacji Głównego Lekarza Weterynarii o aktualnej sytuacji epizootycznej dla rzekomego pomoru drobiu w zakażonej fermie znajduje się 15.024 sztuk indyka rzeźnego.
Wirus rozprzestrzenia się na zachód Polski
Wykrycie wirusa w powiecie rawickim nie jest odosobnionym przypadkiem. Coraz więcej ognisk pojawia się w zachodnich rejonach kraju, co stanowi poważną zmianę w mapie zagrożeń. Już 17 października 2025 roku odnotowano pierwszy w tym roku przypadek w Wielkopolsce, na fermie w okolicach Wolsztyna.
- To jest bardzo niepokojąca sytuacja, gdyż do tej pory większość ognisk tej choroby była zlokalizowana głównie na wschodzie kraju. Ostatnie przypadki ewidentnie wskazują, że wirus rozprzestrzenia się w kierunku zachodniej Polski - poinformował wtedy doktor Krystian Ciesielski, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Gostyniu.
Od tego czasu pojawiły się kolejne ogniska w powiecie wolsztyńskim, ale także w leszczyńskim.
Rzekomy Pomór Drobiu (ND) - przebieg i objawy
Rzekomy pomór drobiu (ND), zwany także wirusem choroby Newcastle, to wysoce zakaźna choroba ptaków, stanowiąca ogólnoświatowy problem dla branży drobiarskiej. Według najświeższych danych z 15 grudnia 2025 roku, łączna liczba drobiu w ogniskach w Polsce wynosi ponad 6,7 miliona sztuk.Na zakażenie są wrażliwe zarówno ptaki gospodarskie (kury domowe, indyki, bażanty, przepiórki), jak i ptaki dzikie (np. wrony, kruki).
Okres inkubacji choroby wynosi od 2 do 15 dni (średnio 5-6 dni). Objawy kliniczne są zróżnicowane i obejmują:
- Objawy oddechowe: sapanie, kaszel, kichanie i rzężenie.
- Objawy nerwowe: drżenia mięśni, paraliż skrzydeł i kończyn dolnych, nienaturalnie skręcona szyja.
- Objawy pokarmowe: biegunka (często zielonkawa).
Główne drogi transmisji wirusa to przemieszczenia zakażonych ptaków, produktów drobiowych, ludzi oraz skażonego sprzętu. Wirus ma dużą przeżywalność w środowisku (zwłaszcza w kałomoczu).
Bioasekuracja i szczepienia - jedyna obrona
Przedstawiciele służb weterynaryjnych podkreślają, że bioasekuracja i szczepienia są kluczowe w walce z rozprzestrzenianiem się wirusa.
- Powiatowy Lekarz Weterynarii w Rawiczu (...) zwraca się również z apelem o reżimowe przestrzeganie zasad bioasekuracji - czytamy w komunikacie.
Szczepienia przeciwko rzekomemu pomorowi drobiu są w Polsce obowiązkowe.
- Kwestia szczepienia drobiu jest obecnie tematem numerem jeden jako jedna z najważniejszych metod walki z tym wirusem. Bez szczepienia rozprzestrzenianie się choroby jest dużo łatwiejsze - zaznaczył w październiku Powiatowy Lekarz Weterynarii w Gostyniu.
Skuteczność ochrony zależy jednak od właściwie dobranych programów szczepień, które mają zapewnić uodpornienie na poziomie co najmniej 80% surowic dodatnich obsady.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.