Do zatrzymania 27-latka doszło 2 listopada, po godz. 17.00 na ul. Armii Krajowej w Rawiczu.
Policjanci patrolujący miasto zauważyli mieszkańca, którego znają z uwagi na wcześniej popełniane przez niego przestępstwa - opisuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowa KPP Rawicz. - Mężczyzna na widok patrolu zaczął się nerwowo zachowywać. Szybko okazało się, co było tego powodem. Podczas kontroli wyszło się, że miał on w przy sobie ponad 50 kg granulatu miedzi warty niemal 1.500 zł. W toku prowadzonych czynności funkcjonariusze ustalili, że ukradł go wcześniej z terenu firmy w Rawiczu, zajmującej się recyklingiem przewodów elektrycznych - dodaje.
Mężczyzna nie pierwszy raz popadł w konflikt z prawem. W przeszłości był już wielokrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Tym razem również dokonał kradzieży w warunkach tak zwanej recydywy. Usłyszał zarzuty kradzieży, z uwagi na to, że w przeszłości był już karany za podobne przestępstwa i działał w tzw. recydywie grozi mu do 7,5 roku pozbawienia wolności - podsumowuje oficer prasowa.
Skradziony towar wrócił do właściciela.