45-letnia mieszkanka Rawicza kupiła na trzech aukcjach internetowych od jednego sprzedającego perfumy. Za całość, łącznie z przesyłką zapłaciła 117 złotych.
-Na zakupiony towar czekała dwa tygodnie. Gdy go nie dostała, zaczęła przeglądać komentarze na portalu, gdzie kupiła perfumy. Okazało się, że nie jest jedyną poszkodowaną. Sprzedający z województwa mazowieckiego rozesłał do osób, które kupiły od niego perfumy wiadomość, że ma problemy logistyczno-techniczne. Mężczyzna tłumaczył, że jest pośrednikiem i nie otrzymał towaru, co skutkowało tym, że nie mógł go dalej sprzedać - informuje asp. sztab. Tomasz Duszak, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rawiczu.
Sprzedający w wysłanej wiadomości obiecał, że zwróci pieniądze. Do tej pory tego nie zrobił. Poszkodowana rawiczanka, kilka dni temu, sprawę zgłosiła policji. (kp)