Spółka tłumaczy powód pozwu przeciwko Januszowi Maćkowiakowi. Spółka PAK Górnictwo oraz prezes Zbigniew Bryja wytoczyli proces Januszowi Maćkowiakowi, byłemu posłowi PSL-u o naruszenie dóbr osobistych. Pozew dotyczy słów, wypowiedzianych przez Maćkowiaka podczas ubiegłorocznego protestu w Gogolewie - Przed sądem nie wycofałem się z tego, co powiedziałem - zaznacza Janusz Maćkowiak.
\r\nZdaniem Mariusza Odziemczyka z biura prasowego PAK-u, były poseł naruszył dobre imię spółki. „PAK Górnictwo sp. z o.o. jest częścią grupy kapitałowej ZE PAK S.A. notowanej na GPW w Warszawie i jednym z naszych obowiązków jest dbanie o dobre imię. Ponieważ w ostatnich miesiącach Pan Janusz Maćkowiak wielokrotnie publicznie wypowiadał się negatywnie o prowadzonych przez PAK Górnictwo pracach poszukiwawczych, bezpodstawnie zarzucając spółce i jej zarządowi działania niezgodne z prawem, zostaliśmy zmuszeni do wystąpienia na drogę sądową\" - pisze w e-mailu przesłanym do redakcji Mariusz Odziemczyk. (kp)
\r\nDlaczego prezes Zbigniew Bryja nie pojawił się na rozprawie w Lesznie? Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu \"Życia\".