Spółka Biogazownia Pakosław z Poznania czeka na decyzję środowiskową. - Jeżeli dalej tak wszystko się potoczy, to jest duża szansa, że w czerwcu rozpoczniemy prace budowlane - tak o powstaniu biogazowni rolniczej na terenie Pakosławia mówi Karolina Duch, pośrednik reprezentujący inwestora (nie chce ujawnić, kto wykłada pieniądze na budowę instalacji) i zarazem członek zarządu poznańskiej spółki Biogazownia Pakosław. Wniosek o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach pod budowę biogazowni wpłynął do pakosławskiego urzędu 13 stycznia. Na początku lutego wójt Kazimierz Chudy wydał postanowienie o przeprowadzeniu oceny oddziaływania na środowisko planowanego przedsięwzięcia i polecił spółce przygotowanie raportu w tej sprawie. Ta raport opracowała i dostarczyła do gminy 30 marca. - Czekamy na postanowienie czy zostanie on zatwierdzony, czy trzeba będzie coś jeszcze uzupełnić, bo to różnie bywa- dodaje Karolina Duch. (kp)
\r\nWięcej na temat pakosławskiej biogazowni w jutrzejszym wydaniu \"Życia\".
