Na ostatniej sesji dyskutowano na temat wykładziny na sali sportowej. Pakosławscy radni chcą, aby gmina jak najszybciej zakupiła wykładzinę na salę sportową. - Jeśli mamy sponsorów, którzy chcą dać 20 tys. zł i brakuje 50 czy 60 tys. zł, to powinniśmy takie inicjatywy „łapać” - sugerował radny Wiesław Krzyżosiak. Danuta Pietruszka-Orozco, wiceprzewodnicząca rady uważa, że brak wykładziny to „wstyd i obciach”. - Odkąd sala została oddana do użytku, to ten problem istnieje i do tej pory jakoś nam się nie udało tych pieniędzy znaleźć. Żeby napisać egzamin gimnazjalny, to co roku pożyczamy wykładzinę z Sierakowa. To jest trochę wstyd i obciach dla nas i powinniśmy tych środków poszukać - podkreśliła wiceprzewodnicząca. (kp)
\r\nCo na to wójt Kazimierz Chudy? Więcej w jednym z najbliższych wydań \"Życia\".