Rawicz. Dworzec PKP w Rawiczu. W marcu 2015 roku po remoncie oficjalnie oddano do użytku budynek rawickiego dworca. Koszt inwestycji pochłonął 4,8 mln brutto. Otwarcie odbyło się z pompą i udziałem wielu zaproszonych gości. Jak jest tam dziś?
Minęły cztery lata.
Dziś podróżni zwracają uwagę na drzwi przy kasie biletowej, które nie są dostępnne dla pasażerów i to od wielu miesięcy. Ktoś dał wyraz dezaprobacie na kartce, na której widnieje apel o skierowanie się do wyjścia obok. "Kiedy wreszcie naprawicie! To już kilka miesięcy. Czy to takie trudne?" - czytamy na kartce. Wisi od wielu miesięcy.
- Drzwi na dworcu w Rawiczu zostaną naprawione - zapewnia Michał Stilger, rzecznik prasowy PKP S.A. Przybliżonego terminu ich naprawy jednak nie podaje.
Dlaczego do tej pory nie podjęto się tego zadania?
- Sprawa przedłużyła się z uwagi na fakt, że część stolarki posiada usterki, które będą usuwane w ramach gwarancji. Próbowaliśmy zobligować generalnego wykonawcę również do działania w tym zakresie, jednak nie podjął się on tego zadania z uwagi na to, że usterka ma charakter uszkodzenia mechanicznego - dodaje rzecznik prasowy.
Drugą kwestią są wyświetlacze rozkładu jazdy
Zamontowano je około pół roku temu. Wciąż wyświetla się na nich napis, że ekrany są w fazie testów.
- Jeśli chodzi o wyświetlacze z rozkładem, to zostały one zamontowane w ramach ogólnopolskiego programu doposażenia dworców urządzenia Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej. Projekt ten nie został jeszcze zakończony i nie zostały wykonane odbiory. Te planowane są na lipiec br. Obecne użytkowanie urządzeń ma charakter testowy - podsumowuje Michał Stilger.