O listach rozsyłanych przez spółkę PAK Górnictwo mówił na sesji Nikodem Maćkowiak. Nikodem Maćkowiak, rolnik z Zakrzewa, protestujący przeciwko próbnym odwiertom i ewentualnej budowie kopalni na terenie gmin Miejska Górka oraz Krobia poinformował na ostatniej sesji rady, że otrzymał listy z pogróżkami. - Ktoś popełnił błąd i napisał ręcznie. Grafolog już nad tym pracuje. Jeden dostałem od popleczników burmistrza, a drugi od PAK-u.Myślę, że zgodnie z wnioskiem pani radnej (Wiesławy Nowakowskiej - przyp. red.), pan burmistrz mi pomoże, żebym nie musiał bać się w tej gminie mieszkać - podkreślił Maćkowiak, który w swoim wystąpieniu odniósł się również do skargi, jaką złożył na burmistrza Karola Skrzypczaka. (kp)
\r\nJak wystąpienie Nikodema Maćkowiaka skomentował burmistrz? Co na temat pism rozsyłanych do osób, które w Rzyczkowie blokowały dojazd do odwiertu mówi Michał Czekański z biura prasowego PAK Górnictwo sp. z o.o.? Więcej na ten temat w jutrzejszym wydaniu \"Życia\".