Paweł G. z gminy Jutrosin nie reagował na polecenia policjantów. Na koncie ma już zakaz prowadzenia pojazdów. \r\nDo pościgu doszło w okolicach Pakosławia. Policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę skody favorit. Mieszkaniec gm. Jutrosin nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozu. Uciekał przez polną i leśną drogę z prędkością przekraczającą 100 km/h.
\r\nGdy mężczyzna zatrzymał pojazd, uciekł do pobliskiego zagajnika. - Po krótkiej pogoni, padł na ziemię i został schwytany - mówi asp. Beata Jarczewska, oficer prasowy KPP w Rawiczu i jednocześnie policjantka biorąca udział w pościgu.
\r\n26-latek był zdegustowany zachowaniem policjantów twierdząc, że się go czepiają „bo przecież on zbiera tylko grzyby”. - Zatrzymany stawiał opór lecz na nic mu się to zdało - dodaje Beata Jarczewska. Mimo tego, że funkcjonariusze wyczuwali od mężczyzny woń alkoholu, ten odmówił poddania się badaniem alkomatu. Pobrano więc mu krew do analizy.
\r\nPo sprawdzeniu mężczyzny w policyjnej bazie danych okazało się, że Paweł G. ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. (kac)
\r\nWięcej na temat pościgu oraz o tym, co grozi mężczyźnie w następnym wydaniu „Życia Rawicza”
