Biegły sądowy ustala, co było przyczyną pożaru w budynku w Wąsoszu (pow. górowski). Źródło ognia znajdowało się w stropie pomiędzy lokalami na parterze i piętrze. Straty wstępnie zostały wycenione na 235 tys. złotych.
Zgłoszenie o pożarze mieszkania na Placu Kościelnym wpłynęło o godz. 5.12.
- Do działań zadysponowano 8 zastępów straży pożarnej w sile 23 strażaków, w tym z JRG Rawicz. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że paliło się mieszkanie na pierwszym piętrze - mówi w rozmowie z portalem rawicz24.pl mł. bryg. Marcin Klefas, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Górze.
Dodaje, że na zewnątrz obiektu byli wszyscy mieszkańcy, poza jedną osobą o ograniczonej zdolności poruszania się, która przebywała nad mieszkaniem, w którym pożar powstał.
Strażacy, po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udali się do kobiety, ewakuowali ją i przekazali zespołowi ratownictwa medycznego. Na szczęście, jak mówi podkom. Agnieszka Połczyk z górowskiej policji, lokatorka nie wymagała hospitalizacji.
Strażacy prowadzili działania w aparatach ochrony układu oddechowego. Stwierdzili, że płonął strop lokalu na parterze oraz mieszkanie na wyższym piętrze. Po ugaszeniu ognia i przewietrzeniu klatki, przystąpili do częściowej rozbiórki stropu.
- W wyniku pożaru spaleniu uległo mieszkanie na parterze i piętrze wraz z wyposażeniem - dodaje mł. bryg. Marcin Klefas.
Ostatnia jednostka wróciła do swojej remizy po przeszło sześciu godzinach akcji. Na miejscu pracowali także policjanci, przedstawiciele pogotowia gazowego i energetycznego.