W ruch poszły sekatory, grabie i wykaszarki. Kilkanaście osób odpowiedziało na apel grona jutrosinian i przyszło dziś na jutrosiński cmentarz ewangelicki zrobić porządek.
- Podjęliśmy decyzję, że nie możemy tego tak zostawić. Pochowanym tam osobom należy się cisza i szacunek, dlatego też myślimy, że po sprzątaniu będzie trzeba pomyśleć o ogrodzeniu tego terenu - mówi Krzysztof Swornowski, jeden z inicjatorów. Dodaje, że na cmentarzu spoczywają głównie przedwojenni mieszkańcy Jutrosina i okolic, przede wszystkim ewangelicy.
Akcja potrwa dziś do godz. 16.00.