Ze „śmieciowego” raportu Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego wynika, że rok do roku ilość odpadów wzrasta. W minionym przyczyniła się do tego przede wszystkim pandemia. Dużo więcej przebywaliśmy w domu, więc - siłą rzeczy - więcej śmieci lądowało w koszu - choćby po zamówionym z knajpy jedzeniu czy zakupach dostarczonych przez kuriera. Poza tym, wiele osób ten czas wykorzystywało na remonty czy porządki, wyrzucając zbędne rzeczy.
Co pokazuje statystyka?
W 2020 roku od mieszkańców z terenu gmin należących do Komunalnego Związku Gmin Regionu Leszczyńskiego odebrano 83 tysiące ton odpadów komunalnych, co na osobę daje 365 kg rocznie. Na tę ilość składają się śmieci pochodzące z nieruchomości zamieszkałych, te dostarczone do Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych oraz przeterminowane leki przyjmowane przez apteki.Jeśli spojrzy się na statystyki w 2019 roku śmieci - co prawda - odebrano 92 tys. ton, ale w tej ilości mieściły się także odpady z posesji niezamieszkałych - jak restauracje, szkoły czy zakłady pracy.
- Nie możemy więc tego tak wprost porównywać, bo 2020 rok był pierwszym kiedy nie odbieraliśmy odpadów z nieruchomości niezamieszkałych, czyli zakładów pracy, szkół, urzędów, fabryk itd. - wyjaśnia Karpiński.
Zgodnie z wprowadzonymi zasadami, te podmioty od ubiegłego roku muszą mieć podpisaną umowę z konkretną firmą wywozową na odbiór nieczystości. Eugeniusz Karpiński przypomina, że związek wyłączył z obsługi wszystkie nieruchomości niezamieszkałe, by koszt odbioru śmieci nie wzrósł dla mieszkańców jeszcze bardziej.
Zdaniem Eugeniusza Karpińskiego, gdyby nawet odjąć masę odpadów z nieruchomości niezamieszkałych, statystyka nie napawa optymizmem.
- Z naszego szacunku wynika, że gdyby się nic nie zmieniło w zasadach, to masa opadów odebranych w 2020 roku w stosunku do masy śmieci odebranych w 2019 roku z nieruchomości zamieszkałych powinna być 30% mniejsza. Ich jest co prawda mniej, ale nie o 30%. Gdybyśmy więc wzięli z 2019 roku tylko odpady z gospodarstw domowych i tak samo z 2020, to w minionym roku było ich znacznie więcej niż wcześniej - tłumaczy szef KZGRL.
Tendencja wzrostowa
Ilość odpadów, jakie produkujemy, z roku na rok rośnie. W 2014 roku, czyli pierwszym po wprowadzeniu podatku śmieciowego w skali powiatu odebrano 15.997 ton śmieci, a w 2019 r. - aż 29.310 ton (gospodarstwa domowe i nieruchomości niezamieszkałe).Nie inaczej jest w tym roku. - Już możemy porównać trzy pierwsze miesiące do analogicznego okresu 2020. Zasady są takie same, a śmieci jest już 14% więcej. To jest bardzo dużo - mówi szef związku. - My się niestety rozliczamy od kilograma, co oznacza, że nasze koszty ciągle rosną, a stawka - póki co - się nie zmieniła.
Inna cena i kompostowanie
Od początku minionego roku sporo zmieniło w gospodarowaniu śmieciami - nie tylko w zakresie ich odbioru. Obowiązkowo należy skrupulatnie segregować odpady na zmieszane i pięć frakcji - w tym biodegradowalne. Nowe zasady pociągnęły za sobą znaczną podwyżkę cen. W 2019 roku podatek śmieciowy od osoby wynosił 11,50 zł - jeżeli odpady zbierane były w sposób selektywny oraz 22 zł - w przypadku niesegregowanych. Od początku 2020 roku nie można wybrać - wszyscy muszą segregować. A stawka od osoby poszybowała do 24 zł miesięcznie. Kolejną podwyżkę zafundowano mieszkańcom od czerwca 2020 r. - do 27 zł.Na zniżkę w wysokości 3 zł mogą liczyć właściciele domów jednorodzinnych posiadający kompostownik. Według danych na 26 kwietnia tego roku do siedziby związku wpłynęło blisko 13.100 deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, w których właściciele nieruchomości zadeklarowali kompostowanie bioodpadów we własnym zakresie. Tym samym objętych ulgą zostało około 50 tys. mieszkańców KZGRL.
- Z 230 tysięcy osób, które są w naszym systemie prawo do tej ulgi miałoby około 40%, bo dotyczy to tylko właścicieli domów jednorodzinnych, ale skorzystało z niej 20% uprawnionych - dopowiada Eugeniusz Karpiński. - Jeszcze drugie tyle może korzystać, ale jednocześnie oznacza to, że osoby te nie mogą już wystawiać brązowych pojemników na śmieci BIO.
Kara za niezdyscyplinowanie
Choć obecnie wszyscy muszą segregować odpady według wytycznych KZGRL, nie każdy się do tego stosuje. Za niewłaściwy podział śmieci związek nalicza podwójną stawkę, ale żeby to zrobić niewłaściwą segregację musi udowodnić.
- Procedura wygląda w ten sposób, że firma, która odbiera odpady od właściciela nieruchomości ma obowiązek sprawdzić, czy zostały właściwie posegregowane. Jeśli nie - zawiadamia o tym daną osobę oraz związek. Musi też wykonać materiał dowodowy, czyli zdjęcia i dopiero na tej podstawie wszczynamy procedurę postępowania, które może się skończyć opłatą w wysokości 60 zł od osoby - objaśnia Karpiński.
Dodaje, że parę takich spraw jest już prowadzonych, choć nadal KZGRL stara się działać prewencyjnie i edukacyjnie i jeśli to możliwe, daje szansę ponownego posegregowania opadów. - Bardzo często zdarza się, że do kubłów wrzucany jest gruz, który powinien trafić do PSZOK-u. Jeśli właściciel zdecyduje się zabrać go z kubła, to ponownie śmieci są odbierane jako segregowane - opisuje.
Będzie drożej?
Czy w związku z tym, że produkujemy coraz więcej śmieci, czeka nas kolejna podwyżka?
- Nie mogę potwierdzić, że stawka się zmieni, ani tego wykluczyć – odpowiada Eugeniusz Karpiński. - Zobaczymy, co będzie dalej. Póki co, rośnie i ilość śmieci, i nasze koszty.
Dodaje, że sytuacja jest dynamiczna. Informuje, że związek nie rozstrzygnął jeszcze przetargu na odbiór odpadów na drugą połowę roku. Zostało bowiem złożone odwołanie od treści zamówienia i sąd przetargowy jeszcze nie rozstrzygnął sprawy. Nie wiadomo więc, ile będzie kosztować odbiór śmieci.
SZCZEGÓŁOWE DANE DOTYCZĄCE ILOŚCI ODEBRANYCH ODPADÓW NA TERENIE POSZCZEGÓLNYCH GMIN W 2020 ROKU ZNAJDZIESZ W AKTUALNYM WYDANIU "ŻYCIA RAWICZA"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.