Jak przewiduje projekt rewitalizacji rawickiego rynku, po północnej stronie ratusza ma zostać usytuowana fontanna, a przed nią stanie figura kroczącego niedźwiedzia. Burmistrz chce powiązać „misia” z miejską legendą i zrobić z niego atrakcję turystyczną.
Ostatnio jednak radny stowarzyszenia Samorządni PRA, Mariusz Suchanecki zaproponował, by w centrum Rawicza wybudować pomnik jego założyciela - Adama Olbrachta Przyjmy-Przyjemskiego.
W przedłożonej w 2017 roku koncepcji dotyczącej rewitalizacji deptaków, pomnik założyciela i pierwszego właściciela miasta miał stanąć na końcu ul. 17 stycznia, tuż przed Placem Wolności.
W sprawie pomnika radny Mariusz Suchanecki złożył interpelację do burmistrza. Zdaniem radnego, pomnik założyciela miasta powinien stanąć na rynku.
Mariusz Suchanecki zaznacza, że proponowane w koncepcji umieszczenie wizerunku Przyjemskiego na deptaku, nie będzie miało tak spektakularnego charakteru. Zwraca też uwagę, że władze gminy chcą zlokalizować pomnik właściciela miasta w pobliżu nieistniejącego zamku, który niegdyś stał przy ul. Bobrowskiego, ale nie ma dokładnych danych mówiących o tym, że Przyjemski tam mieszkał.
- Wnioskuję więc o umieszczenie pomnika założyciela Adama Olbrachta Przyjmy-Przyjemskiego na północnej stronie rynku, zamiast niedźwiadka - apeluje radny Suchanecki. Swoją sugestię argumentuje również tym, że na rawickich plantach jest już fontanna z niedźwiedziem, dlatego - w jego ocenie - powielanie monumentów jest zbędne. Radny uważa, że wykonanie ciekawej rzeźby Przyjemskiego - np. siedzącego na ławce, również mogłoby być ciekawą atrakcją turystyczną.
Propozycja radnego nie zyskała aprobaty burmistrza. Jak przypomina Grzegorz Kubik, etap konsultacji dokumentacji projektowej został zakończony w 2017 roku i - jak mówi - brał w nich udział radny Suchanecki.
- Stowarzyszenie, którego jest członkiem, składało swoje uwagi, dlatego dziwię się, że tuż przed zakończeniem rewitalizacji składa nowe propozycje, które wymagają zmian dokumentacji, pozwolenia konserwatorskiego i pozwolenia na budowę. Dziś podjęcie procesu zmian w tych dokumentach godzi w interes gminy, szczególnie finansowy - uważa Grzegorz Kubik.
- Na tym etapie kwestią, którą poddamy pod konsultacje, jest usytuowanie pomnika - na cokole, na poziomie deptaku czy w formie siedzącej - informuje burmistrz.
Mariusz Suchanecki uważa jednak, że zmiana propozycji pomnika nie godzi w interes finansowy gminy, a wpłynęłaby na zwiększenie atrakcyjności i prestiżu rynku.
- Na rozmowy i składanie propozycji nigdy nie powinno brakować czasu. Warto nadmienić, że po wyłonieniu wykonawcy gmina zmieniła wielkość, kolor i materiał kostki z betonu na granit, co jest niezgodnie z przedłożoną koncepcją w 2017 roku - kwituje radny. Zapewnia, że tematu nie odpuszcza.
A jakie jest Wasze zdanie?