Marek Przybylski, przewodniczący rady miejskiej wydał oświadczenie dla mediów, w którym odnosi się do interpelacji radnego Marka Heinze w sprawie konkursu na opracowanie koncepcji rewitalizacji rawickiego rynku i deptaków, zachowania radnych na ostatniej sesji rady miejskiej oraz wspólnej konferencji opozycji i członków stowarzyszenia SamorządniPRA.
„Nie ma i nie będzie mojej zgody na to, by radny lub wiceprzewodniczący rady dopuszczał się kłamstw godzących w dobre imię gminy i innych organizacji. Jednocześnie pragnę zauważyć, że Marek Heinze, podobnie jak inni radni, ma pełne prawo, a wręcz obowiązek zadawać pytania dotyczące działalności gminy. Nie zgadzam się jednak, by interpelacje stanowiły jawne kłamstwa i przeciwko temu stanowczo protestuję” - pisze przewodniczący.
Podczas ostatniego posiedzenia rady miejskiej radni Silnego Regionu stwierdzili, m.in., że wiceprzewodniczący Marek Heinze „ostro narozrabiał” stawiając publicznie pytania o czytelność i przejrzystości konkursu na odnowienie rawickiego rynku i deptaków. Marek Grześkowiak zaproponował nawet wiceprzewodniczącemu udanie się po kolanach i z kwiatami w zębach do Wrocławia, żeby przeprosić Stowarzyszenie Architektów Polskich.
W obronę Marka Heinze wzięli radni Rawickiej Platformy Samorządowej oraz Urszula Zelek i Karol Białecki, a także przedstawiciele stowarzyszenia SamorządniPRA (w którym działa Heinze), na czele z Jackiem Gwizdkiem, poprzednim przewodniczącym rady miejskiej. Po środowej sesji zwołali wspólną konferencję prasową.
Takie postępowanie, jakie mieliśmy okazję obserwować na ostatniej sesji, nie godzi rajcom, którzy ślubują w momencie przyjęcia na siebie mandatu i bycia radnym. Apeluję o merytoryczne rozmowy i poszanowanie godności wszystkich, którzy są obecni na sali - zaznaczyła na konferencji radna Bogumiła Żyto.