O włos od tragedii. Wezwani na pomoc ratownicy medyczni udali się na ul. Sucharskiego. W jednym z mieszkań lokatorzy uskarżali się na zawroty głowy i mdłości. Okazało się, że podtruli się czadem. Obecność śmiercionośnego tlenku węgla wykrył czujnik, który mieli przy sobie ratownicy medyczni.
Do zdarzenia doszło minionej nocy. Na miejsce udały się załogi dwóch karetek pogotowia. Urządzenie, które mieli na swoim wyposażeniu medycy, wykazało obecność tlenku węgla w mieszkaniu na parterze. Stężenie miało wynosić blisko 400 ppm. Jest to już wartość, przy której życiu zagraża niebezpieczeństwo i niezbędne jest dalsze leczenie - przede wszystkim podanie tlenu.
Dyspozytor medyczny wezwał na pomoc strażaków. Z jego zgłoszenia wynikało, że kilka osób potruło się tlenkiem węgla. Lokatorów ewakuowano poza mieszkanie. W międzyczasie przewietrzono je oraz wyłączono gazowy podgrzewacz wody. - Kiedy dotarliśmy na miejsce, nasze mierniki wykazały stężenie 80 ppm - zaznacza asp. sztab. Roman Sidor, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Rawiczu. Dodaje, że prawdopodobną przyczyną zdarzenia była awaria gazowego podgrzewacza wody z otwartą komorą spalania.
Do szpitala trafiło pięć osób, w tym troje dzieci. Jak ustaliliśmy, dorośli zostali już wypisani ze szpitala. Dzieci pozostają w placówce pod obserwacją lekarzy.
- Szpital Powiatowy w Rawiczu Sp. z o.o. zakupił detektory tlenku węgla w styczniu 2018 roku. Są one na stałym wyposażeniu karetek: specjalistycznej i podstawowej, stacjonujących przy szpitalu. Koszt jednego urządzenia to 385 zł. Podczas wyjazdu zespołu ratownictwa medycznego, w trakcie którego istnieje podejrzenie zatrucia tlenkiem węgla, detektory są uruchamiane, aby stwierdzić zagrożenie zatruciem lub je wyeliminować. Jest to szczególnie ważne w sytuacji, kiedy zespół jest pierwszy na miejscu zdarzenia - podkreśla Ewa Kaźmieruk, wiceprezes Szpitala Powiatowego w Rawiczu.
- Niewątpliwie zakup detektorów pozwala na szybkie podejmowanie dobrych decyzji w zakresie ratowania zdrowia i życia człowieka. W każdym z sezonów grzewczych zespoły ratownictwa medycznego korzystały z pomocy tych urządzeń kilkukrotnie. Detektor może uchronić przed zatruciem tlenkiem węgla, co szczególnie jest ważne w okresie jesienno- zimowym i w okresach chłodniejszych, a także przy użytkowaniu pieców gazowych - dodaje wiceprezes.
Tlenku węgla nie da się wyczuć ani zauważyć. Lekceważenie duszności, zawrotów głowy czy mdłości może przynieść tragiczne skutki. Należy skontaktować się z Pogotowiem Ratunkowym (999) lub strażą pożarną (998).
Strażacy apelują, by piece i podgrzewacze wody, zwłaszcza gazowe, w których odbywa się proces spalania, użytkować zgodnie z instrukcją producenta.