reklama

Rawicz. Już nie są w wojsku, ale spotykają się na "manewrach"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Rawicz. Już nie są w wojsku, ale spotykają się na "manewrach" - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
18
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości39 lat upłynęło od momentu kiedy pierwszy raz przekroczyli bramę nieistniejącej już Jednostki Wojskowej 1431 w Rawiczu. Wiele się wydarzyło, wychowali dzieci, mają wnuki, pożegnali niektórych kolegów. Jedyne co się nie zmienia to przyjaźń, która zaczęła się właśnie w wojsku.
reklama

Spotkanie, które odbyło się w ostatni weekend września, miało miejsce już szósty raz. Jego uczestnicy żartobliwie nazywają je "MANEWRAMI". Jak zwykle nie brakowało sentymentalnych spacerów, wspomnień, ale zjazd dał też dużo powodów do radości.

- Od ostatnich manewrów minął rok i odeszło na wieczny spoczynek trzech naszych "wiarusów", więc siłą rzeczy było to spotkanie mocno nostalgiczne. Niemniej jednak program manewrów, jak co roku był napięty i interesujący. My, którzy dawniej do Rawicza przyjechaliśmy na dwa lata, zastaliśmy wówczas nieco smutne i szare miasto, w którym na próżno było szukać czegoś pozytywnego, ale takie to były czasy jesienią 1985. Natomiast teraz - miasto uśmiechniętych ludzi z radością pozdrawiających się ma ulicy. Miasto kolorowe, czyste, miłe i otwarte. Zmiany, których dokonują mieszkańcy Rawicza są imponujące i na wskroś europejskie - relacjonuje Tomasz Komorowski, jeden z uczestników spotkania.

reklama

Jak opowiada, cała grupa odwiedziła dawny poligon i.... "szczęki im opadły", na widok tego, co zastali. Mieli bowiem okazję zobaczyć, że dawne miejsce ćwiczeń zmieniło się w wielofunkcyjny teren rekreacyjny.

- Zostaliśmy zaproszeni przez Bractwo Kurkowe na ich zawody strzeleckie i spotkaliśmy się bardzo ciepłym przyjęciem. (...) Ogromne podziękowania dla Jarka Pawlaka, który to wszystko organizuje, dla naszych dowódców Leszka Stoinskiego i Zenona Pludry za czas który zawsze dla nas mają, władzom Rawicza z upominki i wszystkim "Rawiczakom" , że tak dbają o swoje miasto, które i dla nas stało się już dawno temu naszym drugim miastem rodzinnym. Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie planowali manewrów w 2025. Odbędą się - podsumowuje Komorowski.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama