Do zderzenia doszło we wtorkowe popołudnie. 31-letni rawiczanin kierował motorowerem. Przed mini rondem mężczyzna nie zachował bezpiecznej odległości od citroana, którym jechał 38-letni mieszkaniec powiatu leszczyńskiego. Motorowerzysta odjechał z miejsca kolizji, ale po chwili został zatrzymany przez policjantów. Szybko wyszło na jaw, dlaczego opuścił miejsce zdarzenia.
31-latek z Rawicza kierował motorowerem, pomimo orzeczonego przez sąd zakazu poruszania się tym pojazdem, który miał wydany od 2021 do 2027 roku - relacjonuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Motorowerzysta był trzeźwy. Odpowie za spowodowanie kolizji i kierowanie pojazdem, mimo sądowego zakazu. Grozi mu do pięciu lat więzienia.