W rawickim ZSZ odbyło się seminarium poświęcone programowi „Szkoła kluczowych kompetencji”. Liderem kierowanego do szkół ponadgimnazjalnych projektu, jest Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji w Lublinie, a głównym partnerem Dolnośląska Szkołą Wyższa we Wrocławiu. \r\nBeneficjentami programu są uczniowie 40 szkół z województw dolnosaskiego, kujawsko - pomorskiego, opolskiego i wielkopolskiego. Jednym z nich będzie ZSZ. Na wdrożenie projektu MEN przeznaczyło ok. 30 tys. zł dla każdej placówki. Z tego trzeba będzie pokryć wyposażenie pracowni w pomoce naukowe, plansze, zaopatrzenie w materiały pomocnicze itp. Osobno wynagradzani będą nauczyciele piszący autorskie programy.
\r\nNa początku seminarium dyrektor ZSZ, Krzysztof Jarosz, przedstawił pokrótce organizację nauczania i wyposażenie placówki. Zwrócił uwagę na rosnące zapotrzebowanie na kształcenie zaoczne. Tą formą nauki zainteresowanych jest wiele osób, a największym powodzeniem cieszą się zawody: technik mechanik, technik żywienia i gospodarstw domowego oraz technik handlowiec. Kontynuacją jego wystąpienia była wypowiedź wicedyrektora ZSZ ds. kształcenia zawodowego i praktycznego, Krzysztofa Kazunia. Przedstawił system szkolenia zawodowego oraz naświetlił współpracę z zakładami pracy oraz z Cechem Rzemiosła Różnych. Bliżej o tej ostatniej powiedział kierownik biura cechu, Leszek Stoiński. Sytuację na rynku pracy powiatu rawickiego przedstawiła Ewa Kaczmarek, która jest doradcą zawodowym przy Powiatowym Urzędzie Pracy. Podkreśliła, że najwięcej (ok. 30 %) zarejestrowanych jest bezrobotnych z wykształceniem zawodowym. Wykształcenie wyższe również nie gwarantuje znalezienia pracy. Około 7 % absolwentów wyższych uczelni nie ma zatrudnienia. Największą szansę na znalezienie pracy mają osoby ze znajomością języków obcych, potrafiące obsługiwać komputer i z prawem jazdy. Stosunkowo duże zapotrzebowanie jest na księgowych i informatyków. Prognozowany jest wzrost zapotrzebowanie na zawody związane z opieką nad ludźmi starszymi.
\r\nZałożenia całego projektu przedstawiła Marta Drygała z Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie, która jest kierownikiem całego przedsięwzięcia. Kompetencje są definiowane jako połączenie wiedzy, umiejętności i podstaw odpowiednich do sytuacji. Kompetencje kluczowe to te, których wszystkie osoby potrzebują do samorealizacji i rozwoju osobistego, bycia aktywnym obywatelem, integracji społecznej i znalezienia zatrudnienia. W ramach projektu rozwijane będą cztery kluczowe kompetencje: porozumienie w językach obcych, rozwijanie umiejętności matematycznych i naukowo - technicznych, podniesienie poziomu wiedzy informatycznej oraz inicjatywność i przedsiębiorczość. Opracowanych i upowszechnionych zostanie 160 programów nauczania, powstanę również liczne raporty, publikacje i artykuły pomocnicze. Programem objętych będzie ok. 4 000 uczniów, a 1600 uczniów weźmie udział w wakacyjnych obozach naukowych, a ok. 240 uczestniczyć będzie w studium kompetentnych liderów. Projekt realizowany będzie od września tego roku, do końca 2013 roku. Z ramienia ZSZ w Rawiczu koordynatorem programu jest Beata Glura.
\r\nW dyskusji udział wzięli: Andrzej Szymański (właściciel firmy „Insbud”), Andrzej Pawłowski (prezes firmy „Rawbud”), Leszek Stoiński, Henryk Nalborski (dyrektor Grupy „Pieprzyk”) oraz Łukasz Lorenc (przedstawiciel „Gazometu”). Podkreślali przede wszystkim słabe przygotowanie praktyczne uczniów, szczególnie z klas pierwszych, jak również związane z tym kłopoty przy organizacji praktyk. W powszechnej opinii spowodowane jest to nie najlepszym ogólnopolskim systemem kształecenia zawodowego. Nauki nie ułatwiają częste zmiany tego systemu zawodowego. Często odchodzi się od sprawdzonych metod, błędem była np. rezygnacja z przyszkolnych warsztatów. Podkreślił to przede wszystkim Leszek Stoiński, który zmiany nazwał wręcz „majstrowaniem” przy przepisach i wytycznych. Przedsiębiorcy polemizowali także z opracowaniem Powiatowego Urzędu Pracy. Nie zgadzali się z uszeregowaniem najbardziej i najmniej atrakcyjnych zawodów. Zwracali uwagę na niedrożność skierowań do pracy i częste pomyłki związane z zawodami. Przykłady przytaczał Andrzej Szymański. Np. zapotrzebowanie wysłał na murarza, a zgłosił się elektryk. Niektórzy przedsiębiorcy wręcz rezygnują z pośrednictwa PUP i szukają fachowców poprzez ogłoszenia w lokalnych mediach. (WJ)