Wracamy do tematu wczorajszego zdarzenia na skrzyżowaniu ul. Kamińskiego, 17 Stycznia i Wały Powstańców Wielkopolskich w Rawiczu. Na szczęście, dwie kobiety, które trafiły do szpitala, nie doznały obrażeń zagrażających życiu.
Na skrzyżowaniu była włączona sygnalizacja świetlna. Po godzinie 17.00 36-letni mieszkaniec gminy Poniec jechał land roverem. Skręcał w lewo, z ul. 17 Stycznia. W tym samym czasie z ul. Kamińskiego na wprost jechała 39-letnia rawiczanka, kierująca volkswagenem polo.
Zderzenie na środku skrzyżowania
Jak ustaliła policja, mężczyzna nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie. Ich auta zderzyły się na środku skrzyżowania. - W volkswagenie polo siedziała kierująca - kobieta z raną ciętą głowy. Na ogólne dolegliwości uskarżała się pasażerka auta - mówi asp. sztab. Roman Sidor, kierujący działaniami ratowniczymi z JRG Rawicz.
Wręczyli dziewczynce maskotkę
Strażacy udzielili obu kobietom z volkswagena pomocy przedmedycznej. Zweryfikowali także stan, w jakim znajdują się osoby z drugiego samochodu. Jednym z uczestników zdarzenia było dziewczynka - pasażerka z land rovera. Na szczęście, nie doznała obrażeń. By złagodzić stres, jaki przeżyła, strażacy ofiarowali jej maskotkę, a także - ze względu na niską temperaturę - okryli dziewczynkę kocem termicznym.
Interwencja dwóch załóg karetek
Na miejsce wezwano zespoły ratownictwa medycznego. Po sprawdzeniu stanu wszystkich uczestników zdarzenia, do szpitala w Lesznie trafiły dwie kobiety z volkswagena polo. Jak informuje policja, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Doznały ogólnych potłuczeń ciała - informuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Ostatecznie, policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako kolizję. Zatrzymali prawo jazdy mężczyzny za naruszenie przepisów ruchu drogowego. - W tej sprawie będzie kierowany będzie wniosek do sądu - podsumowuje policjantka.
Czytaj także: Detektyw Rutkowski pomaga szukać psa. Jest wyznaczona nagroda