W restauracji "Villa Aurora" w Gołaszynie odbył się zjazd absolwentów Zespołu Szkół Rolniczych w Bojanowie (dziś Zespół Szkół Przyrodniczo-Technicznych) z okazji 40- lecia ukończenia przez nich szkoły. W spotkaniu wzięło udział 48 absolwentów oraz nauczyciele: Maria Juchnowicz - wychowawczyni klasy V - nasiennictwo i Romuald Perłowski - wychowawca klasy IIIM - mechanizacja rolnictwa.
- To było trzecie spotkanie rocznika. Wcześniejsze miały miejsce po 15 latach i po 25 latach, ale po raz pierwszy było nas tak wielu - opisują uczestnicy wydarzenia.
Zjazd rozpoczął się uroczyście od wystąpienia jednego z uczniów - Henryka Tonderysa, który powitał zarówno byłych uczniów, jak i nauczycieli.
- Kochani nauczyciele - 40 lat temu jako nasi wychowawcy, mentorzy wysłaliście nas na autostradę dorosłego życia, w trud studiów, pracy, codziennej odpowiedzialności, w realizację naszych zawodów często jakże innych od tych, jakie zdobyliśmy wtedy w naszej szkole - zaznaczał zwracając się także do dawnych kolegów: - Spotykamy się dzisiaj w blisko 50-osobowej gromadzie absolwentów, ludzi jakże bliskich sobie, w magicznej wędrówce po czasach naszej młodości. Już nie chłopcy - lecz mężczyźni, już kobiety - nie dziewczyny. Młodość szybko się zabliźnia - nie ma w tym niczyjej winy.
Następnie przemówiła 93-letnia Maria Juchnowicz mówiąc w ciepłych słowach o swoich wspomnieniach z tamtych lat i o tym, jak ważna dla utrzymania dobrej kondycji jest aktywność fizyczna. Na koniec głos zabrał Romuald Perłowski, który opowiedział o tym, jak trafił do bojanowskiej szkoły i o początach swojej pracy nauczycielskiej.
Był oczywiście obiad, sesja fotograficzna, a następnie tańce, gra w kręgle i niekończące się rozmowy.