Cena wywoławcza wynosiła 26 tys. 500 zł.
Pierwszy przetarg na sprzedaż służbowego samochodu rawickiego urzędu okazał się bezskuteczny. Jak przekazał portalowi rawicz24.pl, Mateusz Domagała z Centrum Informacyjnego Burmistrza, nie było chętnych na nabycie auta.
Zostanie ogłoszony kolejny przetarg - zapowiada Mateusz Domagała.
W skodzie, którą do tej pory jeździli burmistrz i urzędnicy, zepsuł się silnik. Zdaniem Grzegorza Kubika, naprawa jest bezzasadna, dlatego auto poszło pod młotek.
Na nowe auto w gminnym budżecie zarezerwowano 130 tys. zł.