- Nie zamierzam włączać się w konflikt między dwoma rywalizującymi stowarzyszeniami - oświadcza włodarz powiatu Adam Sperzyński w odpowiedzi na wniosek radnych miejskich o dymisję wicestarosty Jacka Gwizdka.
Odwołania zastępcy starosty zażądali wczoraj przedstawiciele Silnego Regionu w rawickiej radzie miejskiej.To reakcja na krytyczną ocenę działań gminy związanych z wdrażaniem reformy oświaty. Tę kilka tygodni temu na konferencji prasowej wygłosił rawicki radny Marek Heinze, członek stowarzyszenia Samorządni PRA.
Na spotkaniu z dziennikarzami towarzyszył mu wicestarosta Jacek Gwizdek, notabene szef wspomnianego stowarzyszenia.
"Karygodnym jest rzucanie nieprawdziwych oskarżeń w stronę władz gminy odpowiedzialnych za wdrożenie reformy oświatowej. (...) Publiczne prezentowanie takich treści jest zachowaniem nieodpowiedzialnym i niegodnym pełnienia ważnych funkcji publicznych" - napisali radni Silnego Regionu domagając się dymisji Gwizdka.
Dziś starosta Adam Sperzyński odniósł się do wniosku radnych:
"W związku ze złożeniem w dniu 19 lipca 2017 roku listu podpisanego przez trzech Radnych Rady Miejskiej Gminy Rawicz oświadczam, że nie zamierzam włączać się w konflikt między dwoma rywalizującymi stowarzyszeniami. Informuję również, że przytaczane w piśmie opinie nie są stanowiskiem Zarządu Powiatu Rawickiego.
Wciąganie mnie oraz całego zarządu w spór polityczny – między radnymi gminnymi – nie jest w interesie obu samorządów. Tym bardziej, że dotychczasową współpracę powiatu i gminy uważam za dobrą, a przede wszystkim korzystną dla mieszkańców – między innymi w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych i realizowania wspólnych inwestycji. Mam nadzieję, że przed nami kolejne nowe wyzwania, jakimi będą inwestycje drogowe w Łaszczynie i Zielonej Wsi, a także temat modernizacji i doposażenia szpitala".