Trwa usuwanie szkód po wczorajszej nawałnicy. Artykuł aktualizowany [FOTO + WIDEO]

Służby mają pełne ręce roboty. - Na chwilę obecną nie ma osób poszkodowanych, ale straty materialne są duże - przekazuje portalowi starosta rawicki Adam Sperzyński. - Wydaliśmy strażakom z naszych magazynów materiały do zabezpieczenia uszkodzonych budynków - dodaje.

Jak informuje mł. kpt. Rafał Kaczmarek, zastępca dowódcy JRG Rawicz, od wczoraj od godz. 19.00 w całym powiecie strażacy odnotowali około 120 interwencji. - Zgłoszenia są weryfikowane i w miarę możliwości obsługiwane przez nasze siły i środki - przyznaje mł. kpt. Rafał Kaczmarek. Działania w większości dotyczyły zerwanych lub uszkodzonych dachów budynków mieszkalnych czy gospodarczych, powalonych drzew czy podtopień. Dodatkowo do powiatu rawickiego - oprócz miejscowych strażaków zawodowych i ochotników - został skierowany specjalistyczny pojazd strażacki z podnośnikiem z Ostrowa Wielkopolskiego.

Sztaby Zarządzania Kryzysowego z gminy Miejska Górka i Pakosław pracują w terenie. Jak przekazał wicewójt Pakosławia Jerzy Mosiek, obecnie najtrudniejsza sytuacja panuje w Ostrobudkach i Góreczkach Wielkich.

Jak mówi Maciej Dubiel, burmistrz Bojanowa, na terenie gminy Bojanowo w ostatnich kilkunastu godzinach strażacy odnotowali dwie interwencje. Dotyczyły powalonych drzew w Sowinach i Trzeboszu.

Zniszczenia nie ominęły gminy Rawicz. Uszkodzone są budynki, m.in. w Szymanowie czy Słupi Kapitulnej. 

Poważne straty są w gospodarstwie ogrodniczym w Sarnowie. Większość konstrukcji szklarni uszkodził silny wiatr  - więcej na ten temat wkrótce. 

Zniszczenia nie ominęły "Stadionu Leśnego'. Poprzewracały się drzewa, uszkodzeniu uległy ławki rezerwowych. Teren porządkują działacze Sarnowianki. Ucierpiał także Las Sarnowski.

Wczoraj otrzymaliśmy od was mnóstwo zdjęć - są dostępne w naszej GALERII

Publikujemy komunikat Starosty Rawickiego, Adama Sperzyńskiego:

- Nawałnica trwała około godziny i spowodowała liczne szkody - m.in. zerwane dachy budynków, dziesiątki połamanych i powalonych drzew oraz zerwane linie energetyczne. Podtopionych zostało kilkanaście budynków mieszkalnych oraz ulic. Skutki wichur dotknęły w większym bądź mniejszym stopniu wszystkie gminy powiatu rawickiego. Najwięcej zdarzeń odnotowano na terenach gmin: Rawicz, Miejska Górka i Pakosław. Na szczęście nie odnotowano osób rannych ani ofiar śmiertelnych. Nie ucierpiały również zwierzęta.

Do godziny 6:00 rano w sobotę odnotowano blisko 125 zdarzeń, do których wyjeżdżało 17 zastępów Państwowej Straży Pożarnej (w sumie 47 strażaków) oraz 26 zastępów Ochotniczych Straży Pożarnych (166 strażaków). Zgłoszenia do Powiatowego Stanowiska Kierowania jednak w dalszym ciągu napływają.

Największe zniszczenia straż pożarna odnotowała, m.in. w miejscowościach: Słupia Kapitulna, Szymanowo, Miejska Górka, Sobiałkowo, Karolinki, Gostkowo, Ostrobudki, Góreczki Wielkie, gdzie częściowo lub w całości zostały uszkodzone dachy budynków mieszkalnych oraz gospodarczych. Pozostałe zdarzenia dotyczyły uszkodzonych w niewielkim stopniu pokryć dachowych. Strażacy na terenie Powiatu Rawickiego udrażniali przejazdy na drogach w całym regionie oraz zabezpieczali budynki.

W usuwaniu skutków nawałnicy na terenie Powiatu Rawickiego brały również udział: policja, pogotowie energetyczne i gazowe. W terenie są przedstawiciele Gminnych Centrów Zarządzania Kryzysowego. Od rana pracuje również Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który dokonuje oględzin uszkodzonych budynków. W ramach akcji z magazynów Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego przekazane zostały strażakom materiały służące zabezpieczeniu uszkodzonych dachów.

Na chwilę obecną wszystkie drogi są już przejezdne. Naprawa szkód może potrwać jednak nawet kilka dni. Dużo z nich zostało usuniętych we własnym zakresie przez samych mieszkańców. Według prognoz w najbliższym czasie pogoda powinna być już stabilna. Dziękuję wszystkim służbom, że stanęły na wysokości zadania - czytamy w komunikacie

Jak dodaje starosta, uszkodzeniu uległo 45 dachów. Odnotowano 55 wiatrołomów (powalonych drzew). Stwierdzono 25 przypadków podtopień. Łącznie w działaniach do godzin porannych brało udział 213 strażaków.