Policjanci zatrzymali mieszkańca powiatu górowskiego. 21-latek posiadał ponad pół kilograma narkotyków. Wpadł podczas kontroli drogowej. Usłyszał zarzut, za który grozi mu do 10 lat więzienia.
- 2 stycznia, kilka minut po północy, uwagę policjantów patrolujących Rawicz, przykuły zaparkowane pojazdy. Wewnątrz samochodów siedzieli młodzi mężczyźni. Podczas legitymowania, jeden z nich zaczął się nerwowo zachowywać - relacjonuje asp. sztab. Beata Jarczewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Rawiczu.
Okazało się, że 21-latek miał przy sobie 3 gramy amfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy.
W toku postępowania policjanci udali się do miejsca zamieszkania 21-latka. W przydomowym garażu mężczyzna ukrywał znacznie więcej narkotyków.
- Podczas przeszukania miejsca zamieszkania, policjanci znaleźli ponad pół kilograma marihuany, część z niej była już podzielona na porcje. Prócz zakazanego prawem suszu, znaleziono również akcesoria służące do ważenia i mielenia tej substancji - mówi asp. sztab. Beata Jarczewska.
Jak tłumaczył się 21-latek?
- Marihuanę, którą posiadał, znalazł, kiedy rosła na polu. Natknął się na nią przypadkowo podczas prac polowych i postanowił zrobić - jak twierdzi - z niej użytek - podsumowuje oficer prasowy.
Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi mu do 10 lat więzienia.