Kim jest Budda?
Budda, a właściwie Kamil Labudda to 24-letni youtuber, który na swoim kanale publikuje treści związane z branżą motoryzacyjną, zebrał blisko 2 milony subskrybentów, a jego filmy notują milionowe wyświetlenia. Zasłynął także z tworzenia muzyki. Kto śledzi Buddę, wie, że często angażuje się w pomoc charytatywną, a także inwestuje własne pieniądze w swoich fanów.Jedną z charytatywnych akcji Buddy było podłożenie pod drzwi jednego z domów dziecka tajemniczej skrzyni. 1 lipca 2023 z samego rana właściciele domu dziecka w Długiem koło Krosna dostrzegli, że przed drzwiami stoi metalowa skrzynia. Zabezpieczona była łańcuchem i kłódką na szyfr. Obok widniała kartka ze zdaniem: Proszę się nie bać. Paczka to darowizna, nic groźnego. Następnie do redakacji Krosno112 zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że skrzynka otworzy się po wpisaniu kodu 7777. Okazało się, że w skrzynce było 100 tysięcy złotych w gotówce i ponad 5 kilogramów słodyczy.
Na jednej z rzeszowskich stacji benzynowych Budda tankował samochody swoich widzów. Na paliwo wydał wówczas blisko 100 tys. złotych. Zainteresowanie było tak duże, że ruch w obrębie stacji został sparaliżowany. Akcja odbyła się tego samego dnia, w którym przekazał darowiznę dla Domu Dziecka w Długiem.
Budda organizuje także loterie, w których do wygrania są samochody o dużych wartościach. Obecnie zaplanowana jest loteria, w której do wygrania jest 7 samochodów. Oprócz aut do wygrania są także najnowsze IPhone'y, konsole czy laptopy. Łącznie na nagrody w loterii Kamil Labudda wydał 3 mln. złotych.
Kamil Labudda w powiecie rawickim
Pierwsze informacje wśród młodzieży, że znany youtuber znajduje się w powiecie rawickim pojawiły się w piątkowy wieczór. Jedną z osób, która spotkała Buddę był Dawid. Jak do tego doszło?
- Stało się to przypadkiem, jechałem w kierunku galerii przy Sarnowskiej i zauważyłem na stacji benzynowej trzy samochody, które skojarzyłem z jego loterią. Zjechałem w stronę stacji i zaparkowałem - właśnie w taki sposób go spotkałem - mówił Dawid Kędziora.
Informacja, o tym, że Budda jest w Rawiczu szybko się rozeszła. Na stacji paliw zaczęło się pojawiać coraz większe grono fanów youtubera. Po krótkiej rozmowie Kamil udał się do swojego miejca noclegowego, którym był Pałac Pakosław. Pracownicy pałacu nie znali youtubera.
- Nie wiedzieliśmy, że jest to ktoś sławny. Był dla nas gościem jak każdy inny - przekazują pracownicy Pałacu Pakosław.
Informacja o miejscu noclegu Buddy również bardzo szybko się rozeszła. Przed pałacem w Pakosławiu pojawiali się kolejni fani, którzy robili sobie zdjęcia z samochodami znanego youtubera. Byli też tacy, którzy czekali całą noc, by zrobić sobie zdjęcie z samym Kamilem Labuddą.
Dostałem informację jak wracałem z Leszna, że Budda jest w Rawiczu. Myślę - Kamil w Rawiczu to zdarza się tylko raz na jakiś długi czas. Bardziej stałem w nocy żeby obejrzec autka i zrobić fotki, bo wiedziałem, że raczej już śpi.D Dodatkowo dostałem informację, że o 8 ma śniadanie to wróciłem rano i tak się udało zbić pionę - mówił Bartek, który spotkał Buddę pod Pałacem Pakosław.
Dostał od Buddy samochód na osiemnaste urodziny
W sobotę Budda udał się na nagranie do Leszna. Nikt nie spodziewał się, że jeszcze tego samego weekendu wróci na rawicką ziemię, a tak się stało - za sprawą Łukasza, jednego z kolegów Eryka, który tego dnia obchodził swoje osiemnaste urodziny. Łukasz zgotował jubilatowi prezent życia. Udało mu się skontaktować z Grażynką, dziewczyną Buddy i nakłonić youtubera do wiyty na imprezie urodzinowej. Wierzył w powodzenie przedsięwzięcia, bo wie, że Budda ma dobre serce.
- O wizycie Buddy w Rawiczu dowiedziałem z Instagrama. Pomysł przyszedł mi do głowy, kiedy dowiedziałem się, że Budda jest w Rawiczu. Wtedy stwierdziłem, może się uda ogarnąć, żeby przyjechał na 18-stkę. Szczerze mówiąc, wierzyłem, że się to uda, bo wiem że Budda ma dobre serce. Skontaktowałem się z Grażynką, która przekazała to Kamilowi. Potem już wszystko dogadywałem z Kamilem - mówi Łukasz Kiałka.
Sam Eryk wiedział, że Budda jest w naszym powiecie, wiedział też, że Łukasz stara się, by znany youtuber pojawił się na jego osiemnastce.
- Byłem zdziwiony że się pojawił, kumpel mówił, że jest taka opcja, ale nic nie było pewnie. Wiedziałem, że jest na nagrywkach i nocuje w Pałacu Pakosław. Nie było trudno się dowiedzieć, skoro koledzy z Pakosławia wysyłali zdjęcia, że tam jest - mówi Eryk.
Eryk tym bardziej nie spodziewał się, że Budda przyjedzie do niego z prezentem, którym był samochód - Opel Astra H GTC. Po słowach Buddy: "Pod remizą, stoi fura dla ciebie. Mówię poważnie" w sali, w której odbywała się osiemnastka, zapanowała euforia. Kolejny z kolegów Eryka - Cyprian nagrał słowa Buddy.
Przed jedną z sal w Zielonej Wsi, gdzie odbywała się osiemnastka Eryka, gromadzały się coraz większe tłumy fanów youtubera. Sam Eryk długo z Buddą nie porozmawiał, ale udało mu się zrobić z nim zdjęcie.
- Niestety nie rozmawiałem z nim długo, bo trochę się spieszył do Warszawy, jednak fajnie było chociaż chwilę pogadać i przybić pionę. Nie byłoby go gdyby nie kumpel i moja dziewczyna, która namawiała Łukasza do próby skontaktowania się z Buddą - dodaje Eryk.
Jak sam Eryk przyznaje, samochód, który otrzymał od Buddy mu się podoba i na razie nie chce go sprzedawać.
- Samochód mi się podoba, nie powiem że nie, planuję nim jeździć. Nie chcę go sprzedać. W dalszej przyszłości raczej go sprzedam - jak każdy i kupię coś większego, ale to nie zdarzy się szybko - kończy Eryk.
