Mieszkańcy jednej z ulic w centrum Miejskiej Górki zmienią adres. Wojewoda wydał bowiem zarządzenie, zgodnie z którym ul. 22 Stycznia za kilka dni stanie się ulicą Niepodległości. Dlaczego?
Chodzi o zakaz propagowania komunizmu i totalitaryzmu wynikający z ustawy, która weszła w życie we wrześniu minionego roku. Od tego czasu, samorządy miały 12 miesięcy, by dokonać w swoich miejscowościach odpowiednich zmian i poprawić nazewnictwo związane z tamtymi czasami. Władze Miejskiej Górki jednak tego nie zrobiły. Jak wyjaśnia burmistrz Karol Skrzypczak, to dlatego, że rada uznała, iż 22 Stycznia upamiętnia zakończenie okupacji niemieckiej na tym terenie, a nie wkroczenie Armii Radzieckiej.- Natomiast teraz, na podstawie nowej ustawy, przyjęto taką sztywną interpretację, że ulica 22 Stycznia, tak jak np. ulica 9 Maja są nazwami, które czczą komunizm. Można mieć pewne wątpliwości, ale są takie przepisy i trudno - dodaje burmistrz.
W związku z tym, że w wymaganym czasie samorząd nie podjął działania w tej sprawie, kompetencje przeszły na wojewodę. Ten 12 grudnia wydał zarządzenie zastępcze. I popełnił... błąd, gdyż nadał dotychczasowej ulicy 22 Stycznia nazwę Rodu Górków, a taka ulica - upamiętniająca założycieli miasta - już w Miejskiej Górce istnieje. Wojewoda zmienił więc swoje zarządzenie, które wysłał do gminy kilka dni później -15 grudnia. Nadał w nim nazwę ulicy Niepodległości. Zacznie ona obowiązywać od 29 grudnia.