Wpadli złodzieje telefonu

Policjanci zatrzymali złodziei, którzy miesiąc temu ukradli telefon 17-latkowi z Konar. - Telefon udało się odzyskać - informuje asp. Beata Jarczewska, rzecznik prasowa KPP w Rawiczu. Do kradzieży doszło 25 grudnia na parkingu przy miejscowej dyskotece. 17-latek z Konar spotkał tam znajomych: jednego z Szymonek, drugiego z Jutrosina. Obaj mają 21 lat. - Mężczyźni zaproponowali mu wspólne picie alkoholu w aucie. Kiedy 17-latek wypił kilka kieliszków, opuścił towarzystwo i wrócił do lokalu. Po krótkiej chwili zorientował się, że nie ma telefonu. Wrócił do samochodu, w którym dalej siedzieli jego koledzy, ale żaden z nich nic nie wiedział o telefonie. Przynajmniej tak udawali - zaznacza asp. Beata Jarczewska.

      Jak ustalili policjanci, nastolatek siedząc w aucie, przez nieuwagę zostawił tam telefon. Zanim wrócił do samochodu, jeden z 21-latków zdążył go ukryć i udawał, że nie wie, o co chodzi. Według funkcjonariuszy, sprawcy dogadali się, że sprzedadzą telefon i podzielą się pieniędzmi. - Jeden z 21-latków sprzedał telefon swojemu kuzynowi. Rabusie byli przekonani, że sprawa ucichła. Byli zaskoczeni, kiedy do ich drzwi zapukali policjanci. Skradziona komórka warta 600 złotych wróciła do rąk właścicieli - dodaje rzecznik prasowa rawickiej jednostki. Mężczyznom grozi do 5 lat więzienia. (kp)