reklama

Wyleczony puszczyk wrócił do lasu

Opublikowano:
Autor:

Wyleczony puszczyk wrócił do lasu - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

W Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Dzikich, który prowadzi leśniczy Hubert Wojtkowski, kilkanaście dni spędziła sowa. Ptaka, najprawdopodobniej potrąconego przez samochód, uratował policjant z Góry.

- Wracaliśmy z Leszna z kina, gdy ją zauważyliśmy. Było już późno, po 23.00. Stała bez ruchu przy samym pasie jezdni. Szkoda mi jej było, bo to piękny ptak. Nie chciałem, żeby jakiś samochód ją przejechał, więc się zatrzymałem - relacjonuje Grzegorz Kowalczuk z Wąsosza, który jest policjantem i na co dzień pracuje jako dyżurny w Komendzie Powiatowej Policji w Górze.

Puszczyk brunatny trafił pod opiekę leśniczego Huberta Wojtkowskiego.

- Wszystkie kości miała całe, ale musiała najprawdopodobniej uderzyć np. o szybę samochodu w głowę i stąd obrzęk mózgu. Już myśleliśmy, że nic z tego nie będzie, bo jak weterynarz świeciła jej w oko, to w ogóle nie reagowała - mówi Wojtkowski.

Dodaje, że na szczęście po podaniu odpowiednich leków, zdrowie sowy poprawiło się. Gdy wróciła do formy, Hubert Wojtkowski zdecydował się ją wypuścić.

Więcej w najbliższym wydaniu "Życia Rawicza"

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE