Inni o tym mówią, on już to zrobił. I to z własnych pieniędzy. Nietypową akcję przeprowadza sołtys Michał Hoffmann wraz z członkiniami rady sołeckiej. Na profilu wioski na portalu społecznościowym opublikował zdjęcie... śpioszków i grzechotek. „Akcesoria” będą przeznaczone dla dzieci urodzonych w 2018 roku, które zamieszkają w wiosce.
Skąd ten pomysł? - Nad tą formą witania nowych mieszkańców naszej wioski myśleliśmy z żoną Mariką od dłuższego czasu, ale jakoś zawsze nam uciekała realizacja. Postanowiliśmy, że narodziny naszego syna Antka bądą tym „zapalnikiem” do rozpoczęcia nowego zwyczaju i... tak się stało - wyjaśnia sołtys.
Na zakup upominków przeznaczył swoją dietę sołtysa.
Co - oprócz śpioszków i grzechotek - będzie wchodziło w skład izbickiej wyprawki?
- Chcemy dorzucić jeszcze jakieś przydatne gadżety i list gratulacyjny dla rodziców - przyznaje Michał Hoffmann. - Wyprawki się tworzą i w najbliższych dniach trafią do najmłodszych mieszkańcow. To w nich jest nasza przyszłość - zaznacza włodarz wsi.
Dodaje, że nie boi się nagłego, znacznego przyrostu liczby mieszkańców.
- Zapraszamy do Izbic. Społeczeństwo naszej wioski jest otwarte i przyjaznie nastawione, a sama wioska z roku na rok staje się atrakcyjniejsza - podsumowuje sołtys.