Wernisaż wystawy „Malarz na uboczu”, poświęconej twórczości nieżyjącego już Stanisława Kukli z Osieka odbył się w Pałacu Królewskim we Wrocławiu.
- Stanisław Kukla był genialnym pejzażystą. Niektóre jego obrazy cechuje silna inspiracja impresjonizmem czy koloryzmem. Pracując niejako na uboczu wrocławskiego środowiska twórczego, często w samotności, malował pełne kolorystycznych niuansów pejzaże Wrocławia, pogórza karkonoskiego oraz swoich rodzinnych stron, gdzie w małym Osieku w 1977 roku założył pracownię - podkreśla Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego Wrocławia. Prawie wszystkie dzieła artysta wykonywał w tradycyjnej technice malarstwa olejnego na płótnie. - Nigdy nie próbował łączyć swojej twórczości z pokrewnymi dziedzinami sztuki, a kładziona obficie farba, dzięki której uzyskiwał niezwykłe efekty światłocienia, stała się niejako jego znakiem rozpoznawczym. Wyjątkowe w twórczości Kukli są jego zimowe pejzaże zarówno Wrocławia, Sokołowska, jak i bardziej odległych stron, malowane w tajemniczym, migotliwym świetle - zaznacza Maciej Łagiewski.
Obrazy zaprezentowane na wystawie we wrocławskim Pałacu Królewskim pochodzą ze zbiorów Muzeum Miejskiego Wrocławia oraz z kolekcji prywatnych. Ekspozycję można oglądać do 29 lipca.