W wyniku dwóch zdarzeń na szczęście nie było osób poszkodowanych. Uszkodzeniu uległy trzy auta.
Przed godziną 19.00 doszło do kolizji z udziałem dwóch aut na krajowej "36" w Dłoni. Kierujący ciągnikiem siodłowym scania uderzył w tył - stojącego na poboczu - chevroleta aveo. W działaniach ratowniczych brali udział druhowie z Dłoni, Sobiałkowa i zastęp z JRG z Rawicza. Akcja trwała niespełna 30 minut.
Gdy strażacy zakończyli pierwszą interwencję, zostali zadysponowani do drugiego zdarzenia na drodze krajowej pomiędzy Dłonią a Topólką. Volvo vt 40 z przyczepką zjechało z drogi do rowu i dachowało. - Kierowca i pasażer opuścili pojazd samodzielnie, nie odnosząc żadnych obrażeń - zaznacza st. kpt. Krzysztof Staśkiewicz, dowódca JRG Rawicz. Dodaje, że działania przybyłych strażaków (z Rawicza i Sobiałkowa) polegały na zabezpieczeniu i oznakowaniu miejsca zdarzenia, odłączeniu akumulatora, pomocy w załadunku volvo oraz przyczepki na autolawetę oraz usunięciu resztek pokolizyjnych z jezdni.
Wczoraj także doszło do pożaru na terenie gminy Bojanowo. Paliły się suche trawy na nasypie jednego z wiaduktów nad S5. Interweniowali bojanowscy druhowie.