Zwartą zabudowę ulic Grety Grabowskiej, harmonię Anety Szacherskiej, marynistyczne akcenty z motywami wody i nieba Jean-Pierra Gamarda, krajobrazy, ludzi i zdarzenia Radosława Barka, Normandię oczami Jean-Claude Rondeau, symbolikę otaczającego nas świata Dariusza Nieboraka oraz codzienność widzianą przez Mirosława Bąkowskiego można było oglądać na pracach wyeksponowanych w Jutrosinie i Kobylinie w ramach międzynarodowego pleneru malarskiego SPOT-ART.
SPOT-ART 2019 jest kontynuacją rozpoczętego w 2018 roku przedsięwzięcia podjętego we Francji, w ramach współpracy między towarzystwami przyjaźni z Jutrosina i Potigny.
- Pierwsze spotkanie grupy artystów polskich i francuskich odbyło się w maju ubiegłego roku w Potigny - wspomina Mirosław Bąkowski, współorganizator przedsięwzięcia.
Drugie spotkanie właśnie się zakończyło. Trwało tydzień i miało miejsce w Jutrosinie oraz Kobylinie. Artyści plastycy z Francji i Polski przedstawili swoje prace na wystawach w Muzeum Ziemi Jutrosińskiej i w „Małej Galerii” w Kobylinie.
- Miały one na celu promocję współpracy polsko-francuskiej w dziedzinie kultury, kreowanie potencjału kulturalnego, upowszechnianie dziedzictwa kulturowego Wielkopolski oraz przybliżenie kultury i sztuki Francji, w szczególności Normandii - w końcu piękno nie zna granic - mówi Mirosław Bąkowski, właściciel kobylińskiej „Małej Galerii”
Uczestnicy SPOT-ART-u brali udział, m.in. w warsztatach plastycznych w Szkołach Podstawowych w Szkaradowie i Jutrosinie, zwiedzali Kobylin, Poznań i Milicz.
- Spotkanie artystów z Polski i Francji pozwoliło zapoznać się naszym mieszkańcom z dorobkiem artystycznym nie tylko rodzimych malarzy, ale także przybliżyć kulturę i sztukę Francji, a w szczególności Normandii - podkreśla burmistrz Jutrosina Romuald Krzyżosiak.
