Mieszkaniec Rawicza zadzwonił pod numer alarmowy straży pożarnej i poinformował, że w jednym z mieszkań ulatnia się gaz. \r\nDyżurny przyjął zgłoszenie i wysłał na ulicę gen. Grota-Roweckiego dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Na miejscu pojawili się także policjanci.
\r\nPo sprawdzeniu lokalu okazało się, że wezwanie było jedynie złośliwym, fałszywym alarmem. Według straży, rawiczanin chciał w ten sposób „uprzykrzyć życie” swojej byłej żonie. Teraz prawdopodobnie będzie musiał pokryć koszty całej akcji. (kac)