W programie można pozyskać kwotę od 50 tys. zł do 5 mln zł.
My jesteśmy przygotowani, żeby złożyć trzy wnioski - informuje burmistrz Maciej Dubiel.
Jeśli uda się otrzymać wsparcie, wszystkie zadania mają być realizowane jeszcze w tym roku.
Kanalizacja i chodnik
Jeden z wniosków dotyczy Sowin. Tam gmina chciałaby przebudować kanalizację deszczową na odcinku 666 metrów oraz przyłącza do wpustów ulicznych. Przy tym wyremontowany zostałby chodnik w obrębie drogi gminnej. Jak wyjaśnia burmistrz, projekt zakłada wymianę istniejących rur betonowych na rurociąg z tworzywa sztucznego, a także przełączenie i wymianę wpustów ulicznych oraz kratek ściekowych.
Realizacja tego zadania znacznie polepszy spływ wód deszczowych z drogi oraz przyczyni się do poprawy stanu środowiska naturalnego oraz bezpieczeństwa pieszych, bo chodnik nie jest w najlepszym stanie - podkreśla Maciej Dubiel.
Przypomina, że potrzeba przeprowadzenia takiej inwestycji była wielokrotnie zgłaszana przez sołtysa i mieszkańców sołectwa.
Jeśli uda się pozyskać środki, to zadanie ruszy w lipcu i potrwa do grudnia. Szacowany koszt inwestycji to 850 tys. zł, a gmina wnioskuje o dofinansowanie w wysokości 680 tys. zł.
Chcą zintegrować mieszkańców
Kombinat PGR dawniej działał także w Gościejewicach. Jak zaznacza włodarz to miejscowość na terenie ziemi bojanowskiej, która została najbardziej dotknięta problemami powstałymi po zlikwidowaniu gospodarstwa - bo nie tylko sporo ludzi straciło wówczas pracę, ale później w wyniku przejęcia PGR-u przez prywatną firmę, wioska została podzielona na dwie części. Władzom zależy więc na integracji mieszkańców.
W Gościejewicach gmina planuje zrealizować dwa zadania i składa też dwa wnioski o dofinansowanie. Jeden z nich opiewa na kwotę 320 tys. zł i dotyczy zmiany systemu ogrzewania świetlicy wiejskiej wraz ze stworzeniem miejsca integracji dla mieszkańców.
Na tym terenie ma powstać wiata, urządzenia aktywności fizycznej, a także elementy małej architektury, takie jak ławki, kosze na śmieci, miejsce na grilla i ognisko - wylicza burmistrz Dubiel. - Wymiana systemu ogrzewanie z kolei jest konieczna, bo piec jest w złym stanie, a nagrzewnice nie spełniają już swojej roli i poza tym nie wyglądają dobrze, na co mieszkańcy zwracali nam uwagę. Jeśli uda się nam pozyskać środki, to chcemy to zrobić.
Koszt tej inwestycji gmina oszacowała na 400 tys. zł.
Gmina chce także wykonać objazd łączący obydwie części miejscowości, między którymi obecnie przejazd nie jest łatwy. Temat ten powraca od lat, był podejmowany podczas wielu spotkań wiejskich i sesji rady miejskiej.
Wieś została naturalnie podzielona już jak powstawał kombinat. Z jednej strony została dotychczasowa zabudowa wiejska ze szkołą, świetlicą, a z drugiej PGR wybudował bloki dla swoich pracowników - przypomina Maciej Dubiel. - Dzisiaj gospodarstwo jest w rękach prywatnych i dzięki uprzejmości właściciela istnieje możliwość przejazdu przez nie autobusu szkolnego, wozu strażackiego, czy karetki, ale nie mieszkańców. Ci muszą pokonywać inną, dużo dłuższą drogę - opisuje włodarz i dodaje, że korzystając z możliwości programu, ten problem mógłby zostać rozwiązany.
Samorząd przymierza się do zorganizowania krótszego objazdu, tzw. drogowo-pieszego. Miały on liczyć około 1,5 km. Wyliczono, że jego wytyczenie kosztować będzie blisko 677 tys. zł, a we wniosku samorząd stara się o 541 tys. zł dofinansowania.
Czytaj także: Pochodzący z Bojanowa Adam zaginął 11 lat temu
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.