Dwóch mieszkańców Bydgoszczy zostało zatrzymanych w powiecie krotoszyńskim. Zdaniem policji, odpowiadali za kradzieże w marketach. Działali na terenie całej Wielkopolski, w tym, jak ustalił portal krotoszynska.pl, na terenie powiatu rawickiego.
Pod koniec 2020 roku w Rozdrażewie (powiat krotoszyński) został ujęty sprawca kradzieży przez pracowników sklepu oraz osoby postronne. Był nim 32-latek z Bydgoszczy. - Wartość zdrapek - gier losowych skradzionych i ujawnionych w plecaku mężczyzny wyniosła ponad tysiąc złotych. Policjanci zatrzymali mężczyznę i ustalili, że obok marketu znajduje się pojazd, ale nienależący do zatrzymanego - opisuje Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji. W zamkniętym pojeździe na tylnej kanapie zauważono, m.in. alkohol, petardy i artykuły spożywcze. Wzbudziło to podejrzenia policjantów. - Zatrzymany zaprzeczał, aby przyjechał z kimkolwiek, a do miejscowości Rozdrażew miał przyjechać PKS-em - dodaje rzecznik.
Czytaj także: Uciekał policji przez trzy powiaty. "Wystraszył się i był w szoku"
Zachowywał się dziwnie
Kryminalni w ukryciu obserwowali pozostawione auto. Ich przypuszczenia okazały się trafne. - Po kilku godzinach do pojazdu podszedł mężczyzna, który dziwnie się zachowywał. Natychmiast policjanci podjęli interwencje i sprawdzili mężczyznę, jak i pojazd. Jak się okazało, kierowcą i właścicielem pojazdu był kolega - kompan zatrzymanego wcześniej na kradzieży zdrapek. W samochodzie ujawniono sporą ilość alkoholi drogich marek joraz artykuły spożywcze. Łączna wartość zabezpieczonego w samochodzie towaru to ponad 11 tys. złotych - relacjonuje Piotr Szczepaniak. Policjanci zatrzymali 33-latka z Bydgoszczy.
Usłyszeli zarzuty
Obaj mieszkańcy województwa kujawsko-pomoroskiego zostali przesłuchani. Przyznali się do kradzieży w kilkunastu marketach na terenie Wielkopolski, w tym w powiecie rawickim. - Mężczyznom policjanci przedstawili zarzuty do których się przyznali, że działając wspólnie i w porozumieniu dopuścili się kradzieży zdrapek - gier losowych, artykułów spożywczych i alkoholi. Spowodowane ich działalnością straty szacowane są na kwotę ponad 12 tysięcy złotych. Proceder ten miał miejsce w jednej z sieci sklepów na terenie województwa wielkopolskiego - informuje Piotr Szczepaniak.
Mężczyznom grozi kara do 5 lat więzienia.