17-latek zginął podczas X Szybowcowych Mistrzostw Polski. Szybowiec, którego pilotował, zderzył się z inną maszyną i runął w pole kukurydzy w okolicach Łęki Wielkiej (gm. Poniec), 30 kilometrów od Leszna.
\r\n
\r\nDo lotniczego wypadku doszło około godz. 13.20. Ze wstępnych ustaleń gostyńskiej policji wynika, że uczestniczyły w nim dwa szybowce. Zderzyły się podczas wykonywanych akrobacji.
\r\nJedna z maszyn, pilotowana przez 79-letnią kobietę zdołała szczęśliwie wylądować. Drugi szybowiec runął na ziemię. Jego pilot - 17-letni uczestnik zawodów - zginął na miejscu.
\r\nO wypadku służby powiadomiła kobieta, która wyszła z niego bez szwanku. Poszukiwania rozbitego szybowca i pilota trwały kilkanaście minut. Uczestniczyli w nich mieszkańcy wioski, strażacy - ochotnicy oraz policjanci, którzy przeczesywali pole porośnięte dwumetrową kukurydzą. W poszukiwaniach pomagał samolot z aeroklubu leszczyńskiego.
\r\nObecnie trwają przesłuchania świadków. Na miejscu pracują funkcjonariusze z KPP w Gostyniu, prace - do przybycia prokuratora i Komisji Wypadków Lotniczych z Warszawy - nadzoruje zastępca komendanta powiatowego policji podinspektor Michał Maćkowiak.
\r\n(AgFa)