Mieszkańca gminy Poniec reanimowano kilkadziesiąt minut. Jego auto uderzyło w barierki energochłonne.\r\nO wypadku na północnej obwodnicy Rawicza, służby ratunkowe powiadomiono w piątek (12 września) około godziny 17.00. - Czterdziestoletni mieszkaniec gminy Poniec, jadący fiatem bravo, stracił przytomność, w wyniku czego, jego auto czołowo uderzyło w barierki energochłonne - informował wówczas asp. sztab. Tomasz Duszak, rzecznik prasowy KPP w Rawiczu.
W rozmowie z \"Życiem\" st. kpt. Krzysztof Skrzypczak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Rawiczu podkreślał, że zatrzymanie krążenia u 40-latka nastąpiło w momencie, gdy jego samochód znajdował się na rondzie, z którego jest zjazd na ekspresową S5. - Jechał z niewielką prędkość, 20 km/h - mówił rzecznik rawickiej policji. 40-latek z gminy Poniec był reanimowany kilkadziesiąt minut. Niestety, zmarł w szpitalu. (red)
Fot. K. Kwiatkowski